„Nie można wypracować skutecznej strategii budowania polskiej marki bez odwołania się do pojęcia, które części może wydawać się niemodne – patriotyzmu ekonomicznego” – czytamy w Bloomberg Businessweek Polska Businessgate.
Według prezesa Teraz Polska Krzysztofa Przybyła, w Polsce ciągle pokutuje przekonanie, że promocja kraju jako silnej, wiarygodnej marki to zadanie państwowych urzędów. Tymczasem zadanie to „musi być dziełem wszystkich zainteresowanych”. Niezbędny zaś jest patriotyzm ekonomiczny – przekonuje autor tekstu. Zaleca przy tym dumę z polskich sukcesów, jakości polskich marek i rodzimych osiągnięć. Od dawna działają tak Niemcy i Francja. „Przełamanie własnych, niepotrzebnych kompleksów to conditio sine quo non dla skutecznego zwalczania stereotypów dotyczących Polski, które wciąż pokutują w Europie. »Polnische Wirtschaft« naprawdę ma szansę zmienić swoją negatywną konotację, jeśli dostarczymy argumentów” – czytamy. Najlepszy przykład – polski przemysł spożywczy, który podbija światowy rynek. Mimo to nagłaśnianie swoich sukcesów w pojedynkę nigdy nie przyniesie takiego efektu, jak wspólna inicjatywa. „Stworzenie wspólnej platformy, zebranie tych rozproszonych działań mogłoby wiele zmienić” – podkreśla Przybył. (es)
