Katowice mają problem z wizerunkiem, głównie dlatego, że sami katowiczanie źle myślą o swoim mieście, podaje Echo Miasta Katowice. Przeprowadzone badania pokazały, że mieszkańcy Katowic mają kłopot ze wskazaniem ciekawych miejsc turystycznych w ich okolicy. Do tego aż 74 proc. zapytanych przez Echo Miasta respondentów uznało, że w Katowicach nie ma wielkich wydarzeń, pisze Wioletta Niziołek.
Lokalni specjaliści od wizerunku, komentując wyniki badań, uważają, że problem polega na tym, że „katowiczanie nie potrafią się chwalić tym, co mają”, pisze Niziołek. „Te wyniki świadczą tylko o tym jak słabo ludzie znają własne miasto”, argumentuje Łukasz Brzenczek prezes stowarzyszenia Moje Miasto. Natomiast Anna Adamus-Matuszyńska ze śląskiego PSPR-u dodaje, że zła opinia o mieście wynika z niewłaściwego nastawienie jego mieszkańców: „to jak my myślimy o Katowicach, wynosimy na zewnątrz”. Jeśli sami katowiczanie postrzegają miasto stereotypowo, to przyczyniają się do kreowania nieatrakcyjnego wizerunku Katowic w oczach przyjezdnych, tłumaczy specjalistka.
Aby zmienić obraz miasta, Adamus-Matuszyńska radzi zastosować PR-owską zasadę „budując wizerunek, zacznij od własnego domu”.(ał)


