.

 

Promocja polskiej kultury za granicą „nie jest prowadzona w sposób spójny, przemyślany i konsekwentny”

dodano: 
04.09.2019
komentarzy: 
0

Z informacji przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że promocja polskiej kultury za granicą nie jest efektywna. Organ zwraca uwagę, że brakuje długofalowych planów, budżetów przeznaczonych na ich realizację, diagnozowania potrzeb, monitorowania skuteczności działań i dobrej współpracy między instytucjami.

Jak tłumaczy NIK, jednym z powodów kontroli było zajęcie niższego miejsca w światowym rankingu marek narodowych Anholt-GfK Nation Brands Index (w 2016 roku Polska zajęła 26 miejsce, a rok później 27). Instytucja zwróciła również uwagę, że wyniki kontroli przeprowadzanych dotychczas: promocji kultury polskiej na świecie (2011 rok), promocji gospodarczej Polski (2016) i promocji turystycznej Polski (w opracowaniu), były niezadowalające.

NIK wskazuje również, że już w 2011 roku brakowało dokumentu dotyczącego promocji polskiej kultury za granicą, który dokładnie określałby cele, kierunki, narzędzia oraz system pomiaru skuteczności i efektywności. Kontrola za lata 2013-2018 wykazała, że tego typu dokument wciąż nie powstał i nadal brakuje organu, który mógłby zająć się jego stworzeniem. Izba informuje, że w związku z tym zaapelowała do premiera o stworzenie zintegrowanego systemu promocji polskiej kultury za granicą.

Izba skontrolowała podmioty takie jak Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Instytut Adama Mickiewicza, Międzynarodowe Centrum Kultury, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Instytut Książki oraz sześć Instytutów Polskich w Londynie, Tel Awiwie, Pekinie, Nowym Jorku, Berlinie i Kijowie.

NIK zwraca uwagę, że w systemie promocji polskiej kultury wciąż brakuje programu, koordynacji działań, monitorowania i oceny efektów oraz mierzenia skuteczności realizowanych przedsięwzięć promocyjnych. Problemami są także: ograniczona współpraca międzyresortowa, rozproszenie zadań i niewyodrębnianie środków finansowych.

W raporcie czytamy również, że „nie da się ocenić, czy państwo skutecznie popularyzuje swoją kulturę za granicą”. Powodem tego ma być brak odpowiedniej koordynacji pomiędzy ponad 120 jednostkami podlegającymi pod MKiDN oraz MSZ.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

W latach 2013-2018 MKiDN na promocję polskiej kultury wydało 2,8 mld zł, jednak NIK zaznacza, że nie wiadomo, jaka część tej kwoty była przeznaczona na promocję zagraniczną. W związku z tym Izba postanowiła przeanalizować wydatki podległych resortowi instytucji.

Źródło: nik.gov.pl

Instytut Adama Mickiewicza, którego działalność opiera się m.in. na prezentowaniu kultury polskiej za granicą, w badanym okresie współorganizował 4656 wydarzeń kulturalnych, które kosztowały go łącznie ponad 151 mln zł. NIK zwrócił jednak uwagę, że pojawiło się parę nieprawidłowości, takich jak podpisanie umowy z firmą Scorpio Film 1 w październiku 2017 roku na koprodukcję filmu „Jack Strong”, do którego Instytut dołożył 1 mln zł brutto. Zdaniem Izby pieniądze te zostały wydane „w sposób nierzetelny, bowiem w tym przypadku nie można mówić ani o oszczędności, ani o efektywności działań, czego wymaga ustawa o finansach publicznych”.

Skontrolowany został także Polski Instytut Sztuki Filmowej, który w latach 2013-2018 na promocję polskiego filmu za granicą przeznaczył niemal 61 mln zł. NIK zwrócił uwagę, że oceny ośmiu z dwunastu wniosków realizowanych w ramach corocznego programu „Polska promocja filmu za granicą” były niezgodne z wymogami ustawy o kinematografii.

Międzynarodowe Centrum Kultury w badanym okresie przeznaczyło na promocję polskiej kultury za granicą niemal 6,4 mln zł. Z kolei Instytut Książki wydał na ten cel prawie 31,5 mln zł. W obu przypadkach NIK nie stwierdził żadnych nieprawidłowości.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

W MSZ w latach 2013-2018 (pierwsze półrocze) na ten rodzaj promocji przeznaczono w sumie 102,4 mln zł, z czego prawie 71 mln dostały Instytuty Polskie.

Źródło: nik.gov.pl

Skontrolowane przez NIK Instytuty w latach 2013-2017 wydały na promocję 20-21 proc. swoich budżetów, co stanowi około 17,5 mln zł. Izba zbadała 18 przedsięwzięć, w których wykryto nieprawidłowości takie jak zawieranie przez Instytut w Berlinie umów z osobami fizycznymi na kwoty przekraczające limit ustalony przez ministerstwo.

W badanym okresie Instytuty prowadziły swoją działalność w oparciu o wcześniejsze doświadczenie osób zarządzających placówkami. Wykorzystywano strony internetowe, profile w mediach społecznościowych i kanały na YouTubie.

Na skutek kontroli NIK, w grudniu 2018 roku MSZ i MKiDN podpisały porozumienie o współpracy w zakresie promocji kultury za granicą. MSZ poinformowało także o zamiarze wprowadzenia nowego modelu planowania, który ma umożliwić pomiar skuteczności prowadzonych przez Instytuty działań.

Czytaj więcej: Opis porozumienia pomiędzy resortami

Raport z kontroli ukazał się na stronie Najwyżej Izby Kontroli we wrześniu 2019 roku. (ak)

Zdjęcie główne: By Niegodzisie - Own work [CC BY-SA 4.0] via Wikimedia Commons

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin