Podczas rozgrywek Euro 2012 możemy spodziewać się od 800 tys. do 1,2 mln gości. Wiadomości Turystyczne radzą, jak przyciągnąć turystów i zarobić.
„Zbliżający się turniej to duża szansa dla branży turystycznej, gestorów bazy hotelowej i lokalnych atrakcji” – czytamy w Wiadomościach. Dobrze by było, jak życzy sobie tego POT, „gdyby promocja Polski i czterech miast-gospodarzy pociągnęła za sobą inne produkty związane z turystyką aktywną, turystyką w naturalnym środowisku oraz turystyką biznesową”. Największym wyzwaniem będzie zachęcenie turystów z Europy Zachodniej do odwiedzenia Polski po raz pierwszy. Tym bardziej, że UEFA nie pozwala na łączenie nazwy UEFA Euro 2012, która jest zastrzeżonym znakiem towarowym, ani dystrybucji biletów na mecze, z ofertami innych podmiotów bez odpowiedniej zgody.
Wiadomości mają jednak na to sposób. Po pierwsze, radzą skierować swoje działania do konkretnej grupy (zaznaczając, że „strategicznymi rynkami” są dla nas Niemcy Francuzi i Anglicy, oraz w szczególności te narodowości, które będą reprezentowane przez swoje drużyny podczas meczów rozgrywanych w Polsce). Po drugie – przygotować „ofertę instant” dla kibiców i ich towarzyszy (z których część zainteresuje się lokalną propozycją muzeów, galerii, wycieczek itd.). Warto nie zapominać o zorganizowaniu pobytu także dla Polaków (przede wszystkim tych, którzy będą chcieli uciec od zgiełku panującego w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu). Na koniec trzeba zadbać o wypromowanie swojej oferty w internecie. Natomiast już w trakcie rozgrywek sprawdzić się mają informacje rozmieszczone w punktach IT na dworcach, lotniskach i centrach pobytowych czy hotelach, gdzie zatrzyma się UEFA Familly. (es)


