Wybierz dowolny tekst i kliknij ikonę, aby posłuchać!
wtorek, 24 czerwca, 2025
Strona głównaAktualnościPRoto.pl dla Newserii. Ubiegły rok pod znakiem kryzysów wizerunkowych

PRoto.pl dla Newserii. Ubiegły rok pod znakiem kryzysów wizerunkowych

„Redakcja PRoto co roku prosi ekspertów do spraw komunikacji o podsumowanie wydarzeń z mijającego roku i prognozy na następny. Jednym z obszarów, o który zawsze pytamy, są kryzysy. W 2018 roku mogliśmy obserwować wiele kryzysów. Eksperci zwracają uwagę na to, że ich bohaterami były nie tylko marki, lecz także m.in. media, w tym portale społecznościowe, instytucje państwowe czy organizacje, które działają na rzecz społeczeństwa” – mówi Newserii Biznes Paulina Piotrowska, redaktor PRoto.pl.

Bohaterem jednej z najgłośniejszych afer w ubiegłym roku, z której musiał się tłumaczyć Mark Zuckerberg, był Facebook, ale nie brakuje też przykładów z polskiego podwórka.  Wizerunkowym wpadkom musiały stawić czoła m.in. linie lotnicze LOT, marka Reservedorganizator Szlachetnej Paczki. Zdaniem ekspertów w tym roku kryzysy mogą dotknąć także influencerów i polityków, a ich źródłem mogą być m.in. fake newsy i kwestie społeczno-kulturowe. 

Jednym z najgłośniejszych kryzysów wizerunkowych, który w minionym roku opisywały media z całego świata, była tzw. afera Cambridge Analytica, której głównym bohaterem był Facebook. Chodziło o wyciek danych kilkudziesięciu milionów użytkowników serwisu, które później zostały wykorzystane w kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa. W konsekwencji głośnej afery wycena społecznościowego giganta spadła o kilkadziesiąt miliardów dolarów, a szef Facebooka Mark Zuckerberg musiał złożyć zeznania przed amerykańskim Kongresem i Parlamentem Europejskim. Kilka miesięcy później Facebook znów znalazł się w ogniu krytyki, kiedy pojawiły się doniesienia o wynajęciu agencji, której zadaniem było dyskredytowanie przeciwników portalu społecznościowego.

Eksperci zwrócili też uwagę na wiele kryzysów z polskiego podwórka, które rozgrywały się w 2018 roku. Z wpadkami wizerunkowymi musiały się mierzyć m.in. linie lotnicze PLL LOT – gdzie doszło do głośnego konfliktu między zarządem a związkowcami – oraz Reserved. Wizerunek marki ucierpiał w wyniku niefortunnego komentarza dyrektor ds. marketingu: „W naszej kampanii zwrot »Yes Sir, I can Boogie« nabiera nowego znaczenia. Zachęcamy w niej wszystkie kobiety do klasycznego flirtu i sztuki uwodzenia, jak za starych, dobrych czasów Marilyn Monroe. Czasów, w których kobieta była kobietą, nosiła spódniczki, miała biust i talię”. Jej wypowiedź na temat flirtu i spódniczek znalazła się w oficjalnym komunikacie prasowym, który zapowiadał kampanię marki na sezon jesień/zima 2018.

Kolejną marką, która musiała w ubiegłym roku stawić czoła sytuacji kryzysowej, była sieć kawiarni Green Caffé Nero, gdzie doszło do masowego zatrucia klientów.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Wybierz i posłuchaj