Przewodniczący SLD informuje, że partia chce przyjąć plan rebrandingu

Sojusz Lewicy Demokratycznej planuje przyjąć plan rebrandingu partii – podaje polsatnews.pl za przewodniczącym partii, Włodzimierzem Czarzastym. „W piątek Zarząd Krajowy przyjmie plan rebrandingu SLD dlatego, że Sojusz już w tej chwili nazywa się statutowo Nowa Lewica, w skrócie Lewica i ma nowe logo” - źródło przytacza wypowiedź wicemarszałka Sejmu.

Dalej czytamy, że 2 października 2020 roku w Warszawie zbierze się zarząd SLD, podczas którego oprócz omówienia bieżących zagadnień politycznych przeprowadzone też zostaną rozmowy o sprawach wewnętrznych, m.in. planowanym na grudzień 2020 roku połączeniu partii SLD i Wiosny Roberta Biedronia. „Oba ugrupowania na bazie Sojuszu będą współtworzyć Nową Lewicę” - czytamy.

„W związku z tym, wszystkie biura poselskie, siedziby partii muszą być obrandowane. Wszyscy nasi dostawcy, kontrahenci, osoby, które wynajmują lokale muszą dostać informację, że jest nowa nazwa partii" – przekazał Czarzasty cytowany przez polsatnews.pl.

Dowiadujemy się, że polityk powiedział też, że nie uprawomocnił się jeszcze wyrok sądu, który zmieniłby nazwę Sojuszu na Nową Lewicę, ale nie uprawomocnił się on w przepisach przejściowych. Czarzasty tłumaczy, że „przepisy przejściowe to jest sformułowanie władz, czyli to jest ta rzecz, która nastąpi w momencie połączenia dwóch partii: Wiosny i Sojuszu Lewicy Demokratycznej" – źródło przekazuje dalej. Czytamy, że ta decyzja wymaga jednej rozprawy w Sądzie Apelacyjnym.

Polsatnews.pl przekazuje też, że według wicemarszałka Sejmu najbliższe spotkanie zarządu można określać jako „zarząd Nowej Lewicy”. Z kolei wiceszef SLD Tomasz Trela przekazał, że Zarząd Krajowy ustali datę Rady Krajowej i „zarekomenduje kwoty podziałów delegatów, którzy wejdą we frakcję SLD-owską przed kongresem zjednoczeniowym Nowej Lewicy”, a także ustali zasady wyboru delegatów – informuje źródło. (kd)