Justyna Prus na łamach portalu dziennik.pl informuje o problemach z popularnością Dmitrija Miedwiediewa. Otóż okazuje się, że pomimo intensywnej pracy rosyjskich mediów nad wizerunkiem nowego prezydenta, jest on nadal znacznie mniej popularny niż Władimir Putin.
Pomimo działań public relations i zabiegów Kremla o przyzwyczajenie Rosjan do nowej głowy państwa, Miedwiediew w sondażach wypada znacznie słabiej od byłego prezydenta. Jewgienij Minczenko, rosyjski specjalista ds. marketingu politycznego uważa, że budowane przez 9 lat poparcie dla Putina szybko nie stopnieje, tym bardziej, że jest on obecnie drugą osobą w państwie. Dodaje także, że przez najbliższe miesiące zapewne nic się nie zmieni, ponieważ „»wtłoczenie« do świadomości społeczeństwa jakiejś nowej idei czy postaci przy intensywnym nagłośnieniu medialnym zajmuje co najmniej dwa miesiące”.(mk)


