RO Media oskarżone o działania lobbingowe

Jak czytamy na stronie lublin.com.pl, Piotr Więckowski, radny Lublina, oskarża Roberta Olaka, właściciela agencji RO Media, o prowadzenie działań lobbingowych bez rejestracji i zamierza oddać sprawę w ręce prokuratury. O co konkretnie chodzi Więckowskiemu?
Zarzuca on firmie Olaka lobbowanie na rzecz inwestycji kieleckiej spółki Echo Investment . Od lat w toczy się bowiem spór o plan zagospodarowania tzw. górek czechowskich, który miałby umożliwić spółce budowę na tym terenie centrum handlowego.
Co na to Olak? „Jestem tym faktem zbulwersowany i zniesmaczony. Radny Piotr Więckowski to polityczny pieniacz, który niedawno opuścił szeregi klubu radnych Platformy i zasilił klub PiS. To także fan motokrosu, któremu Echo Investment nie wyraziło zgody na jeżdżenie na motorach po działkach, które nabyło w centrum Lublina. W odwecie głosował przeciwko budowie centrum handlowego Echa w Lublinie i przekazaniu przez inwestora dodatkowo 80 mln zł na rozwiązania komunikacyjne w mieście. Ostatnio Więckowski złamał prawo i wojewoda lubelska wygasiła jego mandat radnego*. Od czterech lat Echo Investment jest moim klientem i agencja PR RO Media odpowiada za budowę wizerunku inwestora w Lublinie i relacje z dziennikarzami. Nie mam umowy lobbingowej. Więckowski nie rozumie, na czym polega prowadzenie działalności public relations. Tak samo, gdy atakuje moją agencję, zarzucając jej zmonopolizowanie rynku lubelskiego, a w szczególności działalności PR dla spółek komunalnych. Na sześć spółek miejskich, moja agencja ma umowy z dwoma ( z tym jedną od listopada ub. roku związaną z promocją wielkiego projektu unijnego).”

Dlaczego zatem na stronie agencji cały czas można znaleźć informację, że agencja zajmuje się lobbingiem? Olak tłumaczy PRoto: „Kiedy pięć lat temu rozpoczynałem działalność jako agencja PR, na stronie internetowej wpisałem różne rzeczy, jak np. organizowanie eventów, prowadzenie szkoleń czy usługi lobbingowe, żeby zaoferować możliwie największą ofertę. Żadnej z w/w działalności jednak nie podjąłem, nie miałem żadnego zlecenia, umowy, nie wystawiłem faktury na tego typu działalność. Moja agencja wyspecjalizowała się w media relations, pewnie dlatego, że jestem byłym dziennikarzem. A wpis na stronie internetowej został. Pewnie powinienem to zrobić i pewnie za jakiś czas wpis usunę, ale nie teraz, bo wyglądało by to, że czuję się winny. A to nieprawda.Dla ścisłości, w Urzędzie Miasta Lublin, gdzie mam zarejestrowaną działalność gospodarczą, nie mam żadnego wpisu o prowadzeniu działalności lobbingowej.’

*Jak podało radio Lublin radny rzeczywiście stracił mandat 7 stycznia 2010. Pełni jednak swoją funkcję, ponieważ od decyzji wojewody może się odwołać.
Redakcji PRoto nie udało się z nim skontaktować. (kk)
Czytaj więcej - posłuchaj zarzutów Więckowskiego i odpowiedzi Olaka.