czwartek, 24 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościRygor lobbystyczny w UE

Rygor lobbystyczny w UE

Europarlamentu nie ominął skandal korupcyjny. Trzech eurodeputowanych wpadło w pułapkę przygotowaną przez dziennikarzy The Sunday Times, podszywających się pod lobbystów. Chciwość, która okazała się zgubna dla posłów z Austrii, Rumunii i Słowenii, jest początkiem zaostrzenia walki z korupcją – podaje Radio PiN Warszawa.

Jak informuje Radio PiN, przewodniczący Europarlamentu zapowiada reformę kodeksu postępowania europosłów, zaostrzając tym samym walkę z korupcją. Działania dziennikarzy ujawniły bowiem kontrowersje związane z lobbingiem. W Brukseli i Strasburgu działają setki stowarzyszeń PR i lobbystów. Według Adama Bielana Bruksela zasługuje nawet na miano „drugiej stolicy lobbingowej, zaraz po Waszyngtonie”. Obiektem szczególnej uwagi grup dbających o swoje interesy stała się Komisja Europejska, ponieważ to ona posiada wyłączną władzę na wypracowywanie i proponowanie nowych ustaw obowiązujących potem na całym kontynencie. Dla europosła Konrada Szymańskiego „to samo w sobie nie jest złe, bo tak jak organizacje pozarządowe, czy grupy społeczne przedstawiają swoje oczekiwania wobec Parlamentu, tak samo przemysł ma prawo przedstawiać swoje”. Jak informuje radio PIN, najłatwiejszy dostęp do polityków ma lobby przedsiębiorców, np. Konferencja Europejskiego Biznesu, Rada Europejska Przemysłu Chemicznego czy Zrzeszenie Europejskich Izb Handlowych. Mniejszy wpływ mają organizacje społeczne – ekolodzy, związki zawodowe itd.

Ekspert gospodarczy BCC Witold Michałek twierdzi, że „lobbing w decydującym stopniu wpływa na kształt unijnego prawa”, bo jego przedstawicieli nie postrzega się jako podejrzane grupy działające na granicy prawa, tylko jako prawdziwych reprezentantów konkretnych grup społecznych. Brukselę dodatkowo niepokoi przykład byłych komisarzy – 6 spośród 13, którzy odeszli ostatnio z Europarlamentu, pracuje dziś w prywatnych firmach, które wspierali podczas swoich kadencji. „Wszyscy lobbyści, którzy spotykają się z parlamentarzystami, powinni być zarejestrowani w Parlamencie Europejskim” – dodaje Michałek. Radio PiN tymczasem podkreśla, że obecnie w Brukseli działa 15 tys. lobbystów i 2,5 tys organizacji lobbystycznych. (es)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj