Samsung odpowiada

dodano: 
16.04.2008
komentarzy: 
3

Redakcja: Czy spodziewali się Państwo takiej sytuacji, kiedy artysta zaprotestuje wobec sponsora?

Monika Żuk, specjalista ds. PR Samsung Electronics Polska: Firma Samsung nie jest sponsorem pana Krzysztofa Gierałtowskiego. Artysta sam zwrócił się do nas z prośbą o wypożyczenie sprzętu na potrzeby jego wystawy. Szanujemy jego decyzję rezygnacji, bo ma do niej prawo. Jednak umowę zawarliśmy z Instytutem Francuskim i do tej pory nie otrzymaliśmy oficjalnej decyzji o jej rozwiązaniu.

Red: Czy mają Państwo przygotowany scenariusz jak reagować w takim przypadku? Jak poważny jest to wizerunkowy problem dla firmy?

MŻ: Koncern dysponuje scenariuszami zarządzania kryzysowego, nie dotyczą one jednak przypadku rezygnacji artysty z prośby o wypożyczenie sprzętu. Nie rozpatrujemy decyzji pana Gierałtowskiego w takich kategoriach.

Red: Czy to już jest ten moment, kiedy decyzja sponsorska obraca się przeciw sponsorowi, myślę o sponsorowaniu igrzysk w Pekinie?

MŻ: Samsung od 20 lat wspiera ruch olimpijski, kultywując w ten sposób idee leżące u jego podstaw - jednoczenie społeczności globalnej i promowanie pokoju. Czynimy to z żelazną konsekwencją i nadzieją, że wszystkie strony pamiętają o tej wizji i że szanują ten fakt. Przez te lata wspieramy starania, aby duch sportu był zawsze na pierwszym miejscu, będziemy to czynić także w przyszłości, jako oficjalny sponsor Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver w 2010 r., Letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 r. oraz Zimowych Igrzysk w 2014 r. i Letnich Igrzysk w 2016 r.

Red: Czy planują Państwo działania wspólne z innymi sponsorami igrzysk, które miałyby zapobiec ewentualnemu kryzysowi wizerunkowemu?

MŻ: Nie planujemy takich działań - skupiamy się cały czas na zapewnianiu istotnych zasobów dla olimpijczyków i samych igrzysk.

Rozmawiała Paulina Szwed-Piestrzeniewicz

komentarzy:
3

Komentarze

(3)
Dodaj komentarz
16.04.2008
15:45:50
Adam
(16.04.2008 15:45:50)
Chciałbym by Samsung odpowiedział na jedno pytanie. "Czy w Chinach łamane są prawa człowieka?" Bez wykręcania się że biznes nie zajmuje się polityką. Prawa człowieka to nie jest sprawa polityczna (a w każdym razie nie tylko).
16.04.2008
11:50:09
obo
(16.04.2008 11:50:09)
Czyli artysta sam się zgłosił do Samsunga z prośbą o wypożyczenie monitorów, a potem w światłach kamer w ramach protestu przeciwko chińczykom okupującym Tybet protestuje i odmawia skorzystania ze sprzętu???? Toż to nie artysta, tylko pr-owiec artysta! Kto pamięta, kiedy główne media zajmowały się ostatnio panem Gierałtowskim? Chyba nigdy! A teraz wszyscy o tym napiszą i powiedzą!
16.04.2008
11:04:23
Edward
(16.04.2008 11:04:23)
Straszna głupota. I co to może dać. Nie chce sprzętu to jego sprawa. Te antyprotesty to jakaś głupota, rozumiem rezygnację ze sztafety, ale odmówić sprzętu?? Bez sensu. Lepiej zebrałby kasę dla Tybetu i pomógł sfinansować jakieś wymierne działania. A tak to mamy poromocję samego artysty
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin