Social media w biznesie w 2017 roku

CEO na Facebooku, social media jako narzędzie dla handlowców, działów sprzedaży. Te zmiany mogą zmienić sposób korzystania z social mediów w biznesie - czytamy na inc.com.

Autor tekstu Ryan Holmes przewiduje, że nowy rok będzie pod znakiem jeszcze większego rozwoju wideo. Ekspertowi nie umyka jednak fakt, że pod koniec zeszłego roku Twitter zamknął Vine’a (6-sekundowy format wideo, który zadebiutował w 2013 roku). Powód? Holmes wskazuje, że zainteresowanie użytkowników przesunęło się w kierunku bardziej elastycznego formatu video – aplikacji Facebook Live. Autor zauważa przy tym, że wszystkie platformy stopniowo się do siebie upodobniają: Facebook inspiruje się Twitterem, YouTube Facebookiem, Facebook YouTubem. Dlatego marki powinny wziąć to pod uwagę, szykując kampanie zróżnicowaną dla poszczególnych kanałów.

W dalszej części Holmes skupia się na tym, że otacza nas ogromna liczba informacji, kolejnych aktualizacji – dlatego firmy, które będą chcialy przebić się w gąszczu wiadomości, muszą nastawić się na to, że w nadchodzącym czasie wzrośnie koszt reklam. „Jednocześnie zarząd FB twierdzi, że nie będzie przyśpieszał z tempem rozwoju reklam na Facebooku, tak aby nie przekroczyć ich optymalnej ilości, dlatego wygląda na to, że nie trzeba się bać o obniżenie ich skuteczności”.

Organizacje częściej będą pozyskiwać klientów i prowadzić działania sprzedażowe za pomocą kanałów social media. Co ciekawe, według badania Capgemini Consulting, dotychczas pracodawcy nie wymagali od kandydatów wykorzystania mediów społecznościowych jako narzędzi biznesowych. W najbliższym czasie w tej branży to podejście ma ulec zmianie - wskazuje autor.

Kolejna prognoza dotyczy korzystania z Facebooka przez CEO firm. „To rzadkość, aby znaleźć kogoś, kto nie jest na Facebooku – chyba, że ten ktoś akurat znajduje się liście Fortune wśród 500 najbogatszych szefów. 61 procent z nich wciąż nie ma profilu w serwisie. A nowoczesne przedsiębiorstwo powinno nastawić się na budowę marki osobistej prezesa w kanałach social media” - konkluduje Holmes. (mw)