Radio PiN podaje, że podczas konferencji „Solidarność a promocja Polski” eksperci zastanawiali się nad ożywieniem Solidarności jako marki promującej nasz kraj. Pomysł pojawił się w kontekście kłopotów z przyjęciem budżetu Unii Europejskiej. Zdaniem ekspertów, Solidarność, która w 1980 i na przełomie 1989 kojarzyła się pozytywnie, obecnie straciła na znaczeniu.
Szef Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Andrzej Zdebski powiedział: „Potężne marki potrzebują symboli. I w takim kontekście do budowy potężnej marki Polska Solidarność pasuje jako symbol”. Renesans Solidarności jest możliwy według uczestników konferencji. Doradca premiera i były konsul w Nowym Jorku Agnieszka Magdziak-Miszewska zwraca uwagę na fakt, że Solidarność i Lech Wałęsa to marki wciąż popularne w USA. Prezes Instytutu Marki Polskiej Mirosław Boruc dodaje, że odrodzeniu Solidarności sprzyja obecna sytuacja polityczna. Janusz Lewandowski, eurodeputowany PO, zauważa, że legenda Solidarności niesie też przesłanie dla współczesnego świata.


