Spinacze tylko dla ZFPR-u?
„Środowisko PR zauważa, że konkurs wymaga zmian” - pisze w najnowszym Pressie Paweł Sierpiński na temat tegorocznych „Złotych Spinaczy”. Autor po krótce wymienia firmy wyróżnione w tym roku przez ZFPR. Zauważa także, że konkurs „pozostaje imprezą agencji z ZFPR-u, a nie jak zakładano przy powstawaniu (...) – wszystkich podmiotów na rynku PR”.
Sierpiński stwierdza, że ZFPR - by uniknąć takich sytuacji - zapisał w regulaminie, iż przedstawiciele związku nie mogą stanowić więcej niż połowę jury. Jednak od pięciu lat w gronie jurorów nie było nikogo spoza organizacji. Paweł Trochimiuk, prezes ZFPR-u wyjaśnia, „Kandydatów do jury typują same agencje z ZFPR-u. Nie mamy na to wpływu, że nie zgłaszają do jury szefów agencji PR spoza ZFPR-u”. Prezes zapewnia również, że w tym roku do konkursu zostało zgłoszonych więcej prac spoza Związku. (mk)