„Wybór Joanny Kluzik-Rostkowskiej na szefa sztabu ma być sygnałem ze strony PiS, że kampania będzie spokojna” – pisze Grzegorz Osiecki na portalu Dziennik.pl. Autor przewiduje, że kampania będzie prawdopodobnie walką na argumenty między liberalnym Komorowskim, a solidarnym Kaczyńskim. Zauważa także, że jej cechą charakterystyczną będzie fakt, że najważniejsze starcie rozegra się pomiędzy kandydatami ugrupowań, które już rządziły, co sprawi, że każdy z nich będzie starał się uczynić z tego atut.
Jak zaznacza Osiecki stratedzy PiS przewidują, że walka o prezydenturę może przypominać starcie z 1995 roku, gdzie wynik wahał się do ostatniej chwili. Inną perspektywę przedstawia Platforma, dla której wzorcem jest kampania z roku 2000 i wygrana Aleksandra Kwaśniewskiego już w pierwszej turze. (mk)
