Wydatki brytyjskich reklamodawców na sponsoring spadły w ub.r. o ponad 50 mln funtów – pisze Presserwis. Trzy czwarte reklamodawców nie wierzy, by dzięki sponsorowaniu imprez wzrosła obecność ich marek w mediach. Jak podaje firma World Sponsorship Monitor, wydatki na sponsoring w Wielkiej Brytanii spadły z 561,4 mln funtów w 2003 roku do 509,5 mln w 2004 roku. Reklamodawcy coraz mniej przychylnym okiem patrzą na sponsoring, gdyż badania marketingowe wykazują jego niewielką skuteczność. Według badań firmy badawczej SponsorClick, tylko 3 proc. telewidzów zauważa billboardy towarzyszące imprezom sportowym. Większość osób koncentruje się na samym wydarzeniu. Logo reklamodawcy najczęściej ginie w natłoku znaków firmowych sponsorów (gdy jest ich więcej niż sześciu, telewidzowie nie zapamiętują żadnego). Zupełne inne podejście do sponsoringu obserwowane jest w Niemczech. Zgodnie z prognozami hamburskiego domu mediowego Pilot, wydatki związane ze sponsoringiem wzrosną w br. do 2,1 mld euro, a w 2006 roku przewidywany jest wzrost nawet do 2,7 mld euro.


