środa, 10 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościSpotkanie miast na FB

Spotkanie miast na FB

Szczecin, Rzeszów, Białystok, Lublin, Łódź, Poznań, Kraków, Warszawa, Katowice i Bydgoszcz, współpracujące w ramach Unii Metropolii Polskich, rozpoczynają wspólne działania na Facebooku. Jak oceniają takie działania eksperci?

Współpraca dziesięciu miast w mediach społecznościowych jest pomysłem bydgoskim. „To efekt szukania nowych kanałów komunikacji. Zrodził się z prostej kalkulacji: liczba miast pomnożona przez liczbę odbiorców = suma potencjałów. Bydgoszcz występując z tą inicjatywą ma oczywiście ambicję wzmocnić swój wizerunek w kraju, jako miasta skutecznie wykorzystującego nowe media. Ale tak jak w mediach społecznościowych obowiązuje tu zasada: tylko działania autentyczne, oparte o wzajemne korzyści mają szansę” – uważa Piotr Kurek z Urzędu Miasta Bydgoszczy. W ten sposób powstało nowe, bezpłatne narzędzie służące wzajemnej promocji miast w internecie. Zdaniem Roberta Stępowskiego, redaktora naczelnego MarketingMiejsca.com.pl, pomysł może okazać się sukcesem, bo miasta tworzą sobie w ten sposób własne medium o potężnym zasięgu.

Na profilu mają znaleźć się informacje o bieżących wydarzeniach i imprezach kulturalnych. Ważne też, aby poza informowaniem, administratorzy także rozmawiali z czytelnikami – dodaje Stępowski: „By odpowiadali na ich pytania, podpowiadali jak na dane wydarzenie dojechać, gdzie przenocować i smacznie zjeść. O sukcesie tego projektu, będziemy mogli mówić wtedy, kiedy będzie on żył, a nie przeobrazi się tylko w darmową tablicę ogłoszeń”. Kurek w rozmowie z PRoto.pl przyznał, że administratorzy profilu zdają sobie sprawę, że świat mediów społecznościowych bardzo szybko zweryfikuje wszelkie próby monopolizacji przekazu. Dlatego w swojej strategii skupiają się na komunikowaniu. Jaki będzie kolejny krok? Według Stępowskiego dobrym pomysłem będzie wspólna praca nad kalendarzem największych imprez organizowanych przez miasta. „Warto sprawdzić, czy przypadkiem terminy dużych koncertów (a jest przecież w naszym kraju duże grono osób biorących udział w większości największych festiwali) nie pokrywają się. Wspólna promocja na Facebooku może włodarzom polskich miast doskonale uwidocznić właśnie ten, niekiedy występujący problem” – dodaje. (mw)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj