Straż Graniczna z nowym rzecznikiem prasowym
Andrzej Juźwiak został nowym rzecznikiem prasowym Komendanta Głównego Straży Granicznej. Stanowisko objął 26 stycznia 2024 roku.
Juźwiak służbę w formacji powołanej do ochrony granic państwowych pełni od 2004 roku. Od 2010 roku był rzecznikiem prasowym Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej – ostatnio w stopniu komandora podporucznika, który w tym oddziale jest odpowiednikiem stopnia majora. Pracował również w komendzie Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. Pierwsze stanowisko obejmował w ówczesnej placówce Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie. Jest absolwentem filologii polskiej na Uniwersytecie Gdańskim.
Juźwiak zastąpił Annę Michalską, która była rzeczniczką prasową Straży Granicznej od 2021 roku. 25 stycznia 2024 roku reporter TVN24 Artur Molęda jako pierwszy podał informację o odwołaniu Michalskiej.
Jak przypomina tvn24.pl, Michalska stała się rozpoznawalna w momencie wybuchu kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej. W październiku 2021 roku udzieliła kontrowersyjnej odpowiedzi dziennikarce TVN24. Zapytała ją ona wówczas o los dzieci migrantów, które pod koniec września tamtego roku znajdowały się w placówce w Michałowie, a następnie zostały skierowane na granicę z Białorusią. Była rzeczniczka, jeszcze przed udzieleniem odpowiedzi, odparła, że kwestia dzieci migrantów „to jej ulubiony temat”.
Onet.pl przekazuje natomiast, że Michalska nie chciała udzielić redaktorce TVN24 Agacie Adamek konkretnych odpowiedzi odnośnie do lokalizacji nieletnich. Powoływała się na stan wyjątkowy i „(…) za każdym razem podawała, że dzieci razem z rodzicami zostały zawrócone na linię granicy. Nie odpowiedziała, w jakim miejscu konkretnie” – dowiadujemy się.
Ówczesna rzeczniczka SG zapytała dziennikarkę o to, po co jej informacja dotycząca miejsca przebywania migrantów. Dziennikarka powołała się wówczas na dociekliwość wynikającą z wykonywanego przez nią zawodu. W końcu Michalska odparła, że „chodzi o 180-kilometrowy odcinek granicy z Białorusią, z wyłączeniem rzek i bagien, po czym poprosiła o kolejne pytania” – czytamy. (an)