Stroje polityków

dodano: 
03.07.2007
komentarzy: 
0

Małgorzata Subotič pisze w Rzeczpospolitej o dostrzegalnej zmianie w wizerunku Jarosława Kaczyńskiego. „Zniszczone buty ze źle zawiązanymi sznurowadłami i odpadające guziki to już przeszłość. Inny jest krój garniturów, bardziej dostosowany do postury” – zauważa dziennikarka. Subotič informuje, że nad wyglądem premiera czuwają: Jacek Rudziński i Jacek Cieślikowski, którzy, gdy Kaczyński był prezesem PiS-u, zajmowali funkcję jego kierowców. „Pilnują wyglądu butów, sposobu zawiązania krawata, tego, czy guziki są na swoim miejscu. Dbają o to, by premier regularnie miał kontakt z fryzjerem” – można przeczytać w artykule.
Jan Dziedziczak, rzecznik rządu, przyznaje, że stroje premiera są konsultowane z profesjonalnym stylistą, jednak jego nazwiska nie chce zdradzić. W artykule można też przeczytać o poprawie wyglądu Anny Fotygi. Zmiana ta jest łączona przez niektórych ekspertów ds. wizerunku z objęciem funkcji jej rzecznika przez Roberta Szaniawskiego. Adam Łaszyn, Alert Media Communication, zauważa: „Nie ma już tego garnka na głowie. Widać, że poszła do fryzjera”. A Eryk Mistewicz, doradca ds. wizerunku, sądzi, że zmiana sposobu ubierania się minister spraw zagranicznych jest tylko częścią większej „przemyślanej strategii wizerunkowej”. (psp)

Źródło:

Rzeczpospolita, Nowe garnitury premiera i fryzura Fotygi, Małgorzata Subotič, 03.07.07, s. A1
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin