Sukces Ryanair tkwi w szczerości: „jesteśmy najtańsi, więc nie spodziewaj się zbyt wiele”

W simplyflying.com czytamy o geniuszu marki Ryaniar. Tajemnica sukcesu tkwi w jej bezpośredniej komunikacji: „Jesteśmy najtańszą linią lotniczą i nie oczekuj od nas zbyt wiele” – parafrazuje autor artykułu.

ak zauważa Marco Serusi, przewoźnik już na początku swojej działalności postawił sobie konkretny cel, jakim jest przewiezienie pasażerów w jak najniższej cenie. Michael O’Leary, dyrektor generalny floty, od lat prowadzi politykę niskich cen, zmuszając też do ograniczenia inwestycji w reklamę. W przeciwieństwie do większych przewoźników, nie obiecuje też komfortowej podróży. „ To właśnie dlatego medialne doniesienia o niewygodnych siedzeniach czy nieświeżych zapachach w samolocie nigdy nie wpłyną na wizerunek tej marki” – kontynuuje autor. W jego opinii, produkty postrzegane jako miernej jakości (jak linie Ryanair) doskonale spełniają swoją rolę, wpływając na wzrost zainteresowania tych klientów, dla których najważniejsza jest niska cena.

Jak czytamy dalej, przykład komunikacji linii Ryanair jest także lekcją dla większych przewoźników. Te nie mogą zrezygnować z promowania komfortowej podróży, bo pasażerowie przyzwyczaili się już do lepszych warunków. Nie wszyscy mogą sprzedawać najtaniej – zauważa autor i dodaje: „Kluczowym elementem jest spójność działań” . (mw)