Syndrom napoleoński

W Trybunie ukazał się wywiad z Piotrem Tymochowiczem, który mówi o zmianach w wizerunku polityków przed wyborami, głównie w odniesieniu do braci Kaczyńskich. „Wystarczy wyobrazić sobie, że Lecha Kaczyńskiego ubieramy w buty na wysokim obcasie, czy wysokiej podeszwie. Taki zabieg byłby dla niego korzystny podwójnie – poprawiłby jego wizerunek w świetle kamer telewizyjnych, a on sam zyskałby komfort psychiczny, bo wiadomo ewidentnie, że Kaczyński cierpi na tzw. syndrom napoleoński” – odpowiada Tymochowicz na pytanie, czy nowy garnitur może maskować kompleksy związane z wyglądem. Twierdzi również, że przeciętny odbiorca nie odróżnia braci Kaczyńskich, a on, jako specjalista, może powiedzieć, że różni ich gestykulacja. „Jeżeli Lech Kaczyński mówi, że komuś trzeba dać pieniądze, to wykonuje gesty do siebie, jakby je zgarniał. Natomiast Jarosław Kaczyński ma tendencje do gestykulowania w stronę ludzi”.