Tomasz Hypki, ekspert niezależny, ale pracujący dla koncernu zbrojeniowego

dodano: 
09.07.2013
komentarzy: 
0

„Dyżurny ekspert lotniczy i właściciel dużego wojskowego wydawnictwa nie był tak niezależny, jak się przedstawiał” – czytamy w Newsweeku. Tomasz Hypki przez lata doradzał koncernowi zbrojeniowemu Bumar. Współpraca zakończyła się z przyjściem prezesa Krzysztofa Krystowskiego, ostro krytykowanego na łamach gazety wydawanej przez Hypkiego.

Hypki jest właścicielem agencji Altair, wydającej m.in. Skrzydlatą Polskę oraz Raport-WTO. Jak ustalił Newsweek, Bumarowi doradzał przez 8 lat. Wśród jego obowiązków znalazło się „wspomaganie oddziaływania medialnego” koncernu. Z Bumarem współpracował jako właściciel firmy konsultingowej ATU Zarządzanie i Doradztwo. Zarabiał na tym kilkanaście tysięcy zł miesięcznie.

Zdaniem Andrzeja Kińskiego z Nowej Techniki Wojskowej, współpraca z firmami zbrojeniowymi nie musi rzutować na jakość tekstów, może wręcz pomóc w zdobyciu ciekawych informacji. Naganna jest jednak sytuacja, w której „ktoś utrzymuje takie działania w tajemnicy przed czytelnikami i jednocześnie promuje swojego zleceniodawcę”. Sam Hypki odmówił wypowiedzi w sprawie.

Według Newsweeka właściciel wydawnictwa Altair fakt współpracy z Bumarem utrzymywał w tajemnicy przed czytelnikami. Zakończyła się ona po przyjściu prezesa Krzysztofa Krystowskiego. Jak napisał Hypki w majowym Raporcie –WTO, kolejne zarządy od 2006 roku „niszczyły potencjał eksportowy Grupy Bumar i spółek współpracujących. Żaden jednak nie poczynił w holdingu takich spustoszeń jak obecny prezes Krzysztof Krystowski”. Krytykowany prezes objął stanowisko w 2012 roku, już po skandalu związanym z eksportem wozów zabezpieczenia technicznego WZT3. Według związków zawodowych, ekspertów oraz części managerów koncernu umowa podpisana z Indiami zawiera zapisy skrajnie niekorzystne dla Bumaru. (ks)

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin