Wszyscy pracownicy TVN24 i Faktów TVN przy zamieszczaniu postów na Facebooku czy Twitterze będą musieli uwzględnić nowy „kodeks” stacji, przygotowany przez dyrektora TVN24 Adama Pieczyńskiego. „Uwagi sprowadzają się właściwie do jednej, podstawowej kwestii. W sieci, na FB, na twitterze NIE PRZESTAJEMY BYĆ DZIENNIKARZAMI. Nie przestajemy także – siłą rzeczy- reprezentować firmy, rozumianej także jako ZESPÓŁ ludzi, z którymi pracujemy” – napisał Pieczyński w mejlu do swoich pracowników.
Jego treść opublikował Witold Gadowski, były dziennikarz TVN. W kolejnych punktach Pieczyński przypomina pracownikom TVN, że udzielając się w mediach społecznościowych dalej reprezentują swoją firmę i nie przestają być dziennikarzami. Zaznacza, aby przestrzegali oni standardów dziennikarskich (zwłaszcza zasady bezstronności) oraz powstrzymali się od publikowania opinii, którymi nie podzieliliby się na antenie. Pieczyński przestrzega także przed zamieszczaniem jakichkolwiek materiałów podważających autorytet i wiarygodność stacji oraz innych jej pracowników. Dziennikarze powinni „z namysłem polecać i dodawać posty, linki do stron i multimedia” i „z rozwagą akceptować zaproszenia”. Muszą także pamiętać o ochronie nieemitowanych na antenie, zastrzeżonych i prywatnych danych oraz mieć świadomość, że wszystkie zamieszczone przez nich materiały mogą stać się publiczne oraz zostaną w sieci na stałe. Natomiast w przypadku wątpliwości dotyczących aktywności w mediach społecznościowych, dyrektor TVN24 zaleca dziennikarzom konsultacje z przełożonymi.
Mimo że Pieczyński w swoim mejlu wspomina o dziennikarzach informacyjnych TVN, wytyczne dotyczące korzystania z mediów społecznościowych otrzymali wszyscy pracownicy TVN24 oraz Faktów – również techniczni. (ks)


