Mimo że zakaz korzystania z mediów społecznościowych przez osoby poniżej 16 lat w Australii obowiązuje od zaledwie kilku dni, jego pierwsze skutki są już widoczne. Najbardziej odczuwają je twórcy internetowi, którzy notują znaczące spadki liczby obserwujących i zasięgów. Aby je odbudować, będą musieli całkowicie zmienić swoją strategię – pisze tvn24.pl.
Czytaj też: Australia broni zakazu social mediów dla osób poniżej 16 lat
Josh Partington, autor treści na TikToku, w rozmowie z Reutersem poinformował, że pierwsze skutki były wyraźnie widoczne już w pierwszej dobie od wejścia zakazu w życie. „Moje filmy ledwo osiągnęły jedną dziesiątą typowej liczby odtworzeń” – przyznał Partington.
Podkreślił także, że młodzi odbiorcy znacząco wpływali na jego zasięgi. „Duża część moich fanów poniżej 16. roku życia jest niezwykle zaangażowana i to w dużej mierze dzięki nim moje filmy cieszą się takim odbiorem” – wspomniał twórca.
Premier Australii w rozmowie z ABC powiadomił, że na samym Instagramie osoby poniżej 16. roku życia posiadają 350 tys. kont, a kolejne 200 tys. na TikToku. Aby nadal osiągać dobre zasięgi, twórcy będą musieli dostosować się do nowych realiów – pisze źrodło.
Przypomnijmy, że zakaz ten wszedł w życie 10 grudnia 2025 roku. Profile użytkowników, którzy nie ukończyli 16 lat, są dezaktywowane lub zawieszane do czasu osiągnięcia przez nich odpowiedniego wieku.
Niedostosowanie się do nowych przepisów grozi karą – choć wyłącznie dla gigantów technologicznych. Do tej pory nie wiadomo, w jaki sposób platformy mają weryfikować wiek użytkowników; każda firma ma wypracować własną strategię. Za nieprzestrzeganie regulacji grozi kara do 50 mln dol. australijskich. (ao)
Źródło: tvn24.pl, Skutki nowego prawa odczuwalne, twórcy zaniepokojeni. „Może będę musiał to zmienić”, 11.12.2025


