„W dobie silnie rozwiniętej konsumenckiej świadomości marketingowej najważniejsza w walce o zaistnienie na szeroko definiowanym rynku jest komunikacja z rynkiem. To ona decyduje o tym, jak głęboko i na jak długo zostanie utrwalony obraz naszej firmy w podświadomości odbiorcy” – tak zaczyna swój artykuł Anna Cwynar na łamach Marketingu w Praktyce. Tekst poświęcony jest w głównej mierze systemowi identyfikacji wizualnej, który dla osób spoza branży to „nawet banalnie proste do stworzenia elementy, których istnienie niekiedy nie ma najmniejszego znaczenia”.
Cwynar opisuje po kolei działania mające na celu wykreowanie systemu identyfikacji wizualnej, zwraca uwagę na najważniejsze jego elementy, jak np. nazwa, logotyp i barwy. Bardzo ważne jest, aby tworzenie poszczególnych elementów było odpowiednio zaplanowane. „Całość zasad i procedur wizualizacji firmy powinny być skodyfikowane w postaci instrukcji, rysunków, wzorów i opisów zachowań” – czytamy. Formalizacja tego systemu zapewni, zdaniem Cwynar, spójność działaniom, a w dłuższej perspektywie pomoże ograniczyć również koszty związane z powielaniem projektów.