Czy portale społecznościowe łamią prawo pozwalając swoim użytkownikom upubliczniać wizerunek i dane osób, które sobie tego nie życzą, zastanawia się w kontekście naszej-klasy serwis Głosu Szczecińskiego. Z podobnymi zarzutami spotkał się niedawno Facebook.
Z tekstu wynika, że do prokuratury trafiły już pierwsze pozwy osób poszkodowanych za pośrednictwem portalu nasza-klasa. Chodzi o to, że bez ich zgody osoby trzecie zamieszczały o nich informacje lub też znieważały je na forum portalu. Kiedy osoba poszkodowania zgłaszała administratorowi tę sytuację, serwis nie zawsze reagował usunięciem niekorzystnych wpisów i zdjęć. „Osoba, która została znieważona, na przykład wulgarnymi wyzwiskami lub pomówieniami o niegodne postępowanie (…) za pomocą masowego komunikowania, a takim jest portal nasza-klasa, może wnieść do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko autorowi wpisu”, mówi Tygodnikowi prokurator Adam Szurek. (ał)