Jacek Zalewski komentuje w Pulsie Biznesu to, że minister skarbu Aleksander Grad zwlekał taktycznie z ogłoszeniem komunikatu o przesunięciu terminu sprzedaży stoczni w Gdyni i Szczecinie. Miało to być zrozumiałe ze względu na symbolikę daty 31 sierpnia dla przemysłu stoczniowego ( w tym dniu w 1980 podpisano porozumienie gdańskie – przyp. red.), jednak Komisja Europejska ujawniła tę informację dużo wcześniej.
Konferencja zorganizowane przez ministra miała być tylko zabiegiem PR-owskim. Komunikat wydany przez Aleksandra Grada w odniesieniu do losów stoczni w Gdyni i Szczecinie nawiązywał do II wojny światowej, kiedy to – jak przypomina autor komentarza – kategoria public relations jeszcze nie istniała, a zastępowała ją propaganda. (ag)