Wizerunek polityczny przed wyborami

„Politycy sprzedają się jak dobre produkty. Mamy cały sztab ludzi, którzy na to pracują, wykorzystując wszystkie techniki wpływu społecznego” – powiedział TVP Info Radosław Cieśluk, psycholog.

Chociaż nasze wybory są podyktowane według ekspertów głównie emocjami, a to, co nas przyciąga, to sława danego kandydata i nierzadko jego ubiór, to zdaniem psychologa Adama Kucharskiego „jednym z czynników, który decyduje, jest wykreowany przez polityków wizerunek”. Kucharski twierdzi, że jest on „oparty na bardzo powierzchownych cechach” związanych z wyglądem, sposobem mówienia, mimiką, czy gestykulacją. Z kolei politolog, Bartłomiej Biskup zwraca uwagę na fakt, że Polacy stosunkowo słabo głosują, ale jeśli już wybierają się do urn, to oddają swój głos „na ludzi znanych i pierwszych na liście”.

W marketingu politycznym liczy się także to, czy kandydat wpisuje się w otoczenie wyborcy tak, aby ten mógł się z nim identyfikować. „Najlepsza manipulacja jest taka, kiedy jej kompletnie nie widać. Jeżeli Grzegorz Napieralski udaje górnika, to udawanie bardzo źle działa, bo ludzie pomyślą, że kandydat nie budzi zaufania” – dodaje specjalista ds. PR, Norbert Maliszewski. (es)