Wizerunek polityków

dodano: 
31.07.2006
komentarzy: 
0

Zbigniew Jasina na łamach Kuriera Szczecińskiego pisze na temat marketingu politycznego. Autor krytycznie podchodzi do zagadnienia budowania wizerunku. „Agora polityczna jest pewnym rodzajem rynku, ale na nim powinny się ścierać wizje rozwoju kraju (...) a nie zespoły wizażystów” - podkreśla. Dziennikarz twierdzi, że wiedza na temat marketingu politycznego to w rzeczywistości jedynie mało odkrywcze recepty, dotyczące stroju czy zachowania. Jasina zwraca uwagę, że coraz częściej język promocji i marketingu, „wizerunkowa nowomowa”, przenika do relacji dziennikarskich.
Janina Paradowska stwierdza w Gazecie Lubuskiej: „nic tak dziś polityków nie zajmuje, jak problem ukształtowania odpowiedniego wizerunku”. Publicystka Polityki podaje przykład Kazimierza Marcinkiewicza, któremu udało się szybko zdobyć uznanie oraz Romana Giertycha, który próbuje zmienić stosunek społeczeństwa do LPR-u. Autorka komentarza zauważa ponadto, że „prace nad wizerunkiem Jarosława Kaczyńskiego nie przynoszą efektu, co sprawia, że jest przynajmniej jeden polityk dość autentyczny, co w czasach powszechnych podróbek też stanowi wartość”.

Źródło:

Kurier Szczeciński, Rynek zamiast agory, Zbigniew Jasina, 28.07.06, s. 22; Gazeta Lubuska, Problem wizerunku, Janina Paradowska, 29.07.06, s. 5
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin