Wizerunek specjalistów ds. wizerunku

W magazynie Marketing&more Andrzej Stolarczyk zamieścił swoje rozważania o kondycji polskiej branży PR. „Jaki jest największy problem public relations w Polsce” – pyta autor i odpowiada: „To, że tak niewielu wie, co to naprawdę jest”. Zdaniem Stolarczyka, główną bolączką środowiska PR i odbiorców jego działań jest „grzech niewiedzy”. Wśród większości lokalnych biznesmenów nadal pokutuje przekonanie, że dzięki PR-owcom mogą „sprzedać” mediom wszelkie informacje.
„Niestety bardzo często nie myśli się o jakości tego, co PR-owiec ma komunikować. Oczekuje się, że on zna sztuczki, jak to sprzedać, żeby było dużo pozytywnych publikacji w poczytnych mediach czy programach o wysokiej oglądalności” –zauważa Stolarczyk. Jego zdaniem to mylne postrzeganie roli PR-owców przekłada się na jakość ich relacji z dziennikarzami, którzy są nieufni wobec komunikatów przesyłanych od specjalistów ds. komunikacji. „A przecież w krajach o dłuższej tradycji public relations jest odwrotnie. PR-owiec jest cenionym partnerem ludzi mediów…”.
Stolarczyk w podsumowaniu podkreśla, że pomimo chaosu w postrzeganiu roli PR-owców „Specjalista public relations to bardzo konkretny zawód, PR to dyscyplina stosowana, mająca swoją historię, literaturę, mistrzów, kodeksy etyczne, jest nauczana na uniwersytetach…”, a w środowisku potrzebna jest rzetelna dyskusja o jego kondycji i przyszłości. (psp)