W Polityce ukazał się artykuł Ryszardy Sochy o popularności Gdańska, związanych z nim skojarzeniach, a także o tym, co politycy stamtąd pochodzący robią dla miasta. Autorka pisze o dwóch rocznicach, które będą obchodzone w Gdańsku w tym roku. Dzięki decyzji premiera w mieście hucznie będą świętowane obchody dwudziestolecia obalenia komunizmu i 70 rocznicy wybuchu II wojny światowej. Jak twierdzi Anna Czekanowicz, dyrektor biura do spraw kultury w gdańskim magistracie, wsparcie pojawiło się po obchodach rocznicy przyznania nagrody Nobla Lechowi Wałęsie, gdy Gdańsk pokazał, że jest w stanie sprostać przygotowaniom do takich uroczystości.
Autorka stwierdza, że politycy z Pomorza nie zawsze pamiętali, by wspierać swój region, jednak obecnie starają się to robić. Na przestrzeni lat, jak pisze Socha, „stosunek do lobbingu na rzecz własnego regionu chyba jednak ewoluował”. Dodatkowo region intensywnie stara się dobrze promować, zabiega o elektrownie (atomową i konwencjonalne), a także organizuje liczne pomniejsze uroczystości, jak choćby Światowy Zlot Gdańszczan. Anna Czekanowicz przyznaje, że planowane działania promocyjne mają odnosić się do obrazu Polski „jako kraju, który poniósł ofiarę, ale potrafi z tego zbudować sukces”.(mk)
