Zagraniczny turysta w Polsce

dodano: 
01.08.2005
komentarzy: 
0

Jak wynika z danych Instytutu Turystyki, w roku 2004 przyjechało do Polski o 18,8 % więcej turystów niż w 2003. Robert Furtak z Instytutu Zarządzania i Marketingu UMCS w Lublinie radzi na łamach Rynku Turystycznego, w jaki sposób zachęcić cudzoziemców do jeszcze częstszego odwiedzania naszego kraju. „Jedną z barier, która skutecznie zniechęca obcokrajowców do przyjazdu do Polski, jest niekorzystny lub niejednoznaczny wizerunek naszego kraju” - pisze Furtak. Cudzoziemcy nie tylko nie wiedzą, gdzie leży Polska, czy jaki panuje w niej klimat; często pojawiają się nawet wątpliwości, czy w ogóle jest to kraj cywilizowany. Należy to zmienić.
Według badań prowadzonych przez Instytut Marki Polskiej Brytyjczycy kojarzą Polskę z komunizmem, Lechem Wałęsą, biedą i obozami koncentracyjnymi. Polaka oceniają jako niechlujnego i biednego. Dla Niemców Polska to kradzieże samochodów, ładne kobiety i papież, dla Francuza – Solidarność. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej obcokrajowcy przekonali się do polskich produktów spożywczych, mebli i specjalistów (np. hydraulików). Jednak, jak wynika z danych Instytutu Turystyki, w 2004 zaledwie 22,2 % odwiedzających Polskę podało turystykę jako główny cel przyjazdu. Polsce potrzebna jest mocna marka kraju.
„Podstawowym warunkiem osiągnięcia tego zamierzenia jest rozpowszechnianie wiedzy na temat Polski oraz budowanie pozytywnych skojarzeń z naszym krajem” – przekonuje Furtak. Promocję należy zacząć od strony wizualnej, niezbędne jest pozytywnie kojarzące się i ujednolicone logo. Ważną rolę odgrywa także towarzyszący mu slogan reklamowy, eksponujący główną zaletę lub wartość kraju. Oba te elementy mogą okazać się zbędne, gdy są używane w nieprawidłowy sposób. Trzeba więc ustalić potencjalnych odbiorców i nośniki tego typu narodowej reklamy. Warto zwrócić uwagę na jej kreatywność i intensywność. „To nie może być jednorazowa akcja”.
Ostatnio nad sloganem i kampanią w ramach programu Marka dla Polski pracują wspólnie: Instytut Marki Polskiej i Krajowa Izba Gospodarcza. Główną wartością Polski chcą uczynić dualizm i paradoksalność, które inspirują do zmian i nowych rozwiązań. Próbnym hasłem reklamowym jest „twórcze napięcie” (Creative tension), a akcja ma być prowadzona politycznie, marketingowo i społecznie.

Źródło:

Rynek Turystyczny, Polska, czyli co?, Robert Furtak, 01.07.05, s. 32
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin