piątek, 5 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościWiadomościWarszawski ZTM z kontrowersyjną kampanią. Fundacje społeczne reagują

Warszawski ZTM z kontrowersyjną kampanią. Fundacje społeczne reagują

Ostatnia kampania Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie spotkała się z negatywnym przyjęciem opinii publicznej. Druga odsłona akcji „#OswajamyPodróże”, poświęconej zasadom korzystania z ZTM-u, jest promowana kontrowersyjnym plakatem, na którym otyła postać z głową świni spożywa posiłek w autobusie, brudząc wokół siebie. Sposób zaprezentowania problemu przez miejskiego przewoźnika oburzył nie tylko internautów, lecz także organizacje społeczne – Fundację na rzecz Leczenia Otyłości oraz Partnerstwo Stop Otyłości.

W listopadzie Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie wystartował z drugą edycją kampanii edukacyjnej, której celem jest budowanie świadomości i kształtowanie dobrych nawyków w komunikacji miejskiej – zarówno w zakresie kultury osobistej, jak i bezpieczeństwa. Jak podkreśla miejski przewoźnik, wspólna podróż może być przyjemna i komfortowa dla wszystkich pasażerów – wystarczy odrobina uwagi i wzajemnego szacunku.

Bohaterami pierwszej odsłony inicjatywy były żółw i kura. Pierwsze zwierzę miało symbolizować pasażerów z plecakiem na plecach, którzy utrudniają innym poruszanie się w pojeździe. Drugie z kolei nawiązywało do osób, które hałasują lub prowadzą głośne rozmowy telefoniczne, przeszkadzając innym. W drugiej części akcji pojawiły się nowe postacie – goryl i świnia. O ile małpa przypominająca, by nie blokować przejścia, została neutralnie przyjęta przez odbiorców, o tyle świnia, symbolizująca pasażerów jedzących w komunikacji miejskiej, wzbudziła niemałe kontrowersje.

ZTM zaznacza w kampanii, że świnia jest odzwierciedleniem ludzi, którzy pojazdy Warszawskiego Transportu Publicznego traktują jak restaurację. „Jedzenie i picie w autobusie, tramwaju, czy metrze często kończy się zabrudzeniem siedzeń i podłóg, a unoszący się zapach także wpływa na komfort podróżowania współpasażerów. A przecież to nasza wspólna przestrzeń” – wyjaśnia miejski przewoźnik.

„Obraz ten uderza w konkretną grupę pacjentów”

Opis ZTM-u nie przekonał jednak organizacji społecznych, które momentalnie zauważyły, że „obraz ten uderza w konkretną grupę pacjentów – osoby chorujące na otyłość, które i tak codziennie zmagają się ze stygmatyzacją i niezrozumieniem”.

„Chcemy jasno podkreślić, że w komunikacji miejskiej nie powinno się spożywać jedzenia. To ważne dla komfortu i bezpieczeństwa wszystkich podróżnych. Natomiast wybór sylwetki bohatera kampanii jest decyzją, która ma realne konsekwencje społeczne – krzywdzi, ośmiesza i utrwala najbardziej bolesne stereotypy dotyczące choroby otyłościowej” – czytamy w poście Fundacji na rzecz Leczenia Otyłości na Facebooku.

Jak zauważyła Ewa Godlewska, prezeska Fundacji na rzecz Leczenia Otyłości, w kampanii osoba z zaawansowaną otyłością została przedstawiona jako brudna, z poplamioną odzieżą, zaniedbana, która je dużo i wszędzie – podaje tvn24.pl.

„Proszę mi wierzyć, że pacjent z otyłością nie będzie jadł w komunikacji miejskiej, bo będzie bał się właśnie oceniania, wyśmiewania i wyszydzania. Ci ludzie codziennie zmagają się ze stygmatyzacją. To jest nóż wbity w plecy osobom z chorobą otyłościową, która jest przewlekła i może prowadzić do śmierci” – dodała Godlewska, cytowana przez źródło.

Fundacja na rzecz Leczenia Otyłości oraz Partnerstwem Stop Otyłość wystosowały do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego pismo, w którym zaapelowały o wstrzymanie akcji.

Źródło: facebook.com/fundacjaflo

Godlewska poinformowała, że „oczekują od miasta szybkiego wycofania kampanii, która jest niesprawiedliwa i krzywdząca. Oburzenie jest naprawdę duże”. „Proszę sobie wyobrazić, jak ma się czuć osoba z chorobą otyłościową stojąca w autobusie, tramwaju czy metrze przy tym plakacie. Ze strony Warszawskiego Transportu Publicznego nie padło żadne słowo przepraszam” – dodała prezeska FLO, cytowana przez tvn24.pl.

Internauci krytykują kampanię

Internauci również nie pochwalają wyboru Zarządu Transportu Miejskiego. Szczególną uwagę zwracają na utrwalanie szkodliwych stereotypów i poniżanie zwierząt.

„Skandaliczna kampania. Przestańcie hańbić zwierzęta i mieszać je do naszych brudnych ludzkich spraw!”, „Świnie to wbrew pozorom bardzo czyste i inteligentne zwierzęta. W naturalnych warunkach oddzielają miejsce do spania, jedzenia i załatwiania się, a 'brud’ to zwykle efekt warunków, jakie narzuca im człowiek. Da się promować kulturę w komunikacji miejskiej bez utrwalania krzywdzących stereotypów o całym gatunku”, „Słabiutka ta kampania. Utrwala stereotypy i poniża zwierzęta. Zdecydowane nie dla takich pomysłów” – piszą użytkownicy Facebooka pod postem opublikowanym przez Warszawski Transport Publiczny.

Źródło: facebook.com/wtp.warszawa

Proto.pl zwróciło się do ZTM-u z prośbą o komentarz w sprawie. Jak przekazał miejski przewoźnik, „zawsze jesteśmy otwarci na wszelkie uwagi, dlatego stopniowo wygaszamy prezentowanie tej postaci”. (ao)

Źródło: własne/ facebook.com/fundacjaflo/ facebook.com/wtp.warszawa/ tvn24.pl, W miejskiej kampanii pasażer z głową świni jest otyły, brudny i je. „Utrwala krzywdzące stereotypy”, 30.11.2025/ Zdjęcie główne: ztm.waw.pl

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj