Tygodnik Solidarność zastanawia się, dlaczego wyemitowano materiał kompromitujący właśnie starachowicki Constar, „choć nie odbiega on wyposażeniem ani stosowanymi procedurami technologicznymi od dziesiątków innych”? „Znawcy tematu twierdzą, że może tu chodzić o tzw. czarny public relations i uderzenie w polskich producentów żywności. Bo ci z tańszymi i zdrowszymi produktami zaczęli stanowić poważną konkurencję dla żywności produkowanej w krajach UE” – pisze tygodnik.


