5 porad dla początkującego PR-owca w branży IT

dodano: 
26.03.2019

Autor:

Artur Szeremeta, SAROTA PR
komentarzy: 
0

Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, praca w agencji PR specjalizującej się w obsłudze klientów z branży IT nie jest stworzona wyłącznie dla stereotypowych komputerowych geeków. Każda osoba, która posiada łatwość w nawiązywaniu kontaktów, pisaniu tekstów, a jednocześnie jest zainteresowana nowinkami technologicznymi ma szansę odnaleźć się w tego typu miejscu i rozwinąć naprawdę ciekawą karierę.

Podstawową umiejętnością niezbędną do pracy w PR-ze jest swoboda w nawiązywaniu relacji. Oprócz niej przydaje się też wiele innych umiejętności twardych i miękkich. Bardzo istotne są cechy osobowości, dobra organizacja pracy, chęć rozwoju, ale także znajomość branży klienta, sprawność językowa i warsztat.

Poniżej znajduje się kilka porad, które powinny nieco ułatwić podjęcie pierwszych kroków osobom marzącym o rozpoczęciu kariery w branży PR.

1. Dużo czytaj

I nie chodzi tu tylko o teksty branżowe lub związane z działalnością klienta. Przygotowywanie informacji prasowych, które zainteresują dziennikarzy, jest jednym z podstawowych zajęć PR-owca. Przykucie uwagi dziennikarza otrzymującego codziennie ogromne ilości tekstów to prawdziwe wyzwanie.

Co więc zrobić, żeby nie zginąć w masie wiadomości o podobnej tematyce? Trzeba się wyróżnić. Nie wystarczy napisanie poprawnej, przejrzystej informacji prasowej. Tekst musi zainteresować, zaintrygować i zachęcić do zagłębienia się w temat. Taki efekt można osiągnąć przez ciekawe porównania, nieoczywiste skojarzenia lub zgrabne podkreślenie najważniejszych cech produktu lub usługi.

Bardzo ważne jest więc ciągłe obcowanie z językiem. Kiedy dużo czytamy (niezależnie od tego, czy są to książki, artykuły, felietony), poszerzamy swój zasób słownictwa, nabieramy ogłady językowej, płynności i oswajamy się ze słowem pisanym. Pozwala nam to poczuć się pewniej w tworzeniu tekstów i czyni łatwiejszym stosowanie różnego rodzaju zabiegów językowych. Po prostu: praktyka i doświadczenie poszerzają nasze horyzonty i dotyczy to każdej dziedziny życia.

2. Nadawaj priorytety

Liczba portali, blogów czy kanałów na YouTubie systematycznie się powiększa. Na rynku medialnym istnieją gracze o ugruntowanej pozycji oraz dynamicznie rozwijający się autorzy, szybko zyskujący coraz liczniejsze grono czytelników. W kogo warto więc „zainwestować”? Jak określić priorytetowe dla klienta media?

Oczywiście warto pamiętać, że nie muszą to być wyłącznie największe portale i najbardziej rozpoznawalni dziennikarze. Czasami we współpracy z redakcją lub twórcą o mniejszych zasięgach można zrealizować interesujący i nowatorski projekt, podczas gdy dla dużego portalu ten sam materiał może być tylko jednym z wielu. Mniejsze medium specjalistyczne może być dla klienta ważniejsze z uwagi na sprofilowaną grupę czytelników, może też być bardziej wpływowe w kreowaniu trendów wśród jego grupy docelowej.

Warto też mieć na uwadze, że dziennikarze często zmieniają miejsca pracy i z mniejszych tytułów trafiają do większych redakcji. Jeśli będziesz miał z nimi dobre relacje na wcześniejszym etapie ich kariery, z pewnością także zyskasz na takim transferze.

Po przeanalizowaniu rynku mediów zajmujących się technologiami dobrą praktyką będzie przedstawienie klientowi proponowanej listy „top press”. Możesz na niej zamieścić propozycje tych dziennikarzy i mediów, których uznasz za szczególnie dla niego istotnych, także mniejszych wydawców, jeśli zauważysz potencjał w tym, co robią. Później może się okazać, że wspólnie pomogliście rozwinąć skrzydła nowej gwieździe YouTube’a lub blogosfery.

3. Indywidualne podejście, konkretny komunikat

Kiedy znajdziesz już najważniejsze dla siebie media i dziennikarzy, sprawdź, o czym ostatnio pisali i jaką tematykę podejmują najczęściej. Postaraj się do każdego z nich dotrzeć indywidualnie: dowiedzieć się, co najbardziej mogłoby zainteresować konkretną osobę i jaki zakres współpracy byłby w jej sytuacji odpowiedni. Znajdź wśród dziennikarzy osoby chętne do przeprowadzania testów, zainteresowane komentarzami eksperckimi czy artykułami kontekstowymi. Dla każdego atrakcyjny może być inny wariant współpracy – warto być więc przygotowanym na wiele możliwości.

Jak się tego dowiedzieć? Najlepiej po prostu napisać maila lub zadzwonić. Bezpośrednia rozmowa to świetny „lodołamacz” – dzięki niej można lepiej się poznać, porozumieć i zacząć tworzyć prawdziwą relację – a przecież dokładnie o to chodzi w tej pracy. Wcześniej warto dokładnie prześledzić publikacje dziennikarza i dzięki temu zobaczyć, w jaki sposób współpracuje z innymi markami, jaki produkt ma szansę go zainteresować, jakie tematy warto poruszyć w trakcie rozmowy.

Podobnie wygląda sprawa z każdym innym projektem. Zadbaj o to, aby propozycja współpracy została złożona komuś, kto rzeczywiście zajmuje się danym tematem.

4. Rozwijaj się, inwestuj w siebie

Pracując dla branży IT, musisz mieć świadomość, w jakim tempie się ona rozwija i być w stanie za nią nadążyć. Nie brakuje firm oferujących szkolenia i warsztaty dla osób zajmujących się PR-em. W wielu agencjach pracodawca już na etapie rekrutacji informuje, że posiada budżet przeznaczony na tego typu szkolenia dla pracowników. Jeśli nie słyszałeś o takiej możliwości, a jesteś zainteresowany wzięciem udziału w jakimś warsztacie – nie wahaj się zapytać! Rozsądny szef zdaje sobie sprawę, że rozwój pracowników jest czymś cennym i potrzebnym jego firmie. Zwróć tylko uwagę, aby umiejętności doskonalone podczas warsztatu, którym jesteś zainteresowany, miały znaczenie również z perspektywy Twojego szefa.

Szkolenia są jednak tylko jedną z wielu dostępnych ścieżek rozwoju. Równie ważne, jeśli nie ważniejsze, jest samodzielne doskonalenie swoich PR-owych umiejętności. Można to robić, sięgając do różnego rodzaju branżowych portali, czasopism lub blogów. Nierzadko specjaliści są skłonni podzielić się swoją wiedzą w wielu obszarach, takich jak: organizacja eventów, utrzymywanie kontaktów z dziennikarzami i influencerami, planowanie kampanii i strategii komunikacyjnych, a nawet przygotowywanie materiałów prasowych.

Bardzo ważnym aspektem dotyczącym pracy w PR-ze dla branży technologicznej jest nieustanne śledzenie rozwoju nowych technologii. Zdecydowanie warto mieć szersze spojrzenie na rynek, wiedzieć, jakie są obowiązujące trendy, a co zaczyna już nudzić konsumentów, i oczywiście być zaznajomionym z tym, co proponuje konkurencja. Tempo rozwoju sektora IT jest bardzo szybkie, więc jeśli jesteśmy odpowiedzialni za wizerunek kogoś działającego na tym rynku, nie mamy innego wyjścia niż rozwijać się wraz z nim.

5. Organizuj pracę i działaj sprawnie

Zwlekanie z przygotowaniem ważnego komunikatu i spóźniona reakcja na bieżące wydarzenia są jednymi z grzechów głównych PR-owca. Musisz mieć świadomość, że konkurencja w zdecydowanej większości czyta dokładnie to, co Ty i posługuje się tymi samymi kontaktami. Jeśli więc nie uda Ci się w odpowiednim czasie zainteresować wybranego dziennikarza ciekawym materiałem, z pewnością zrobi to ktoś inny.

Przy planowaniu tematu informacji prasowej staraj się wziąć pod uwagę aktualne trendy. Sprawdź, o czym piszą branżowe media i wykorzystaj to. Postaraj się, aby Twoje propozycje były świeże. Niekoniecznie musi to być kwestia nigdy wcześniej nieporuszana – wystarczy, że potrafisz starszy temat pokazać od nowej strony, spojrzeć na niego z innej perspektywy i nadać mu oryginalny wydźwięk. Ma to znaczenie głównie, jeśli chodzi o bieżące wydarzenia.

Co bardzo ważne, pośpiech absolutnie nie może mieć wpływu na jakość materiału, który przygotowujesz. „Szybko” w żadnym wypadku nie może znaczyć „byle jak”.

Nawet jeśli wydaje Ci się, że radzenie sobie z wieloma projektami jednocześnie nie stanowi dla Ciebie problemu, spróbuj zaplanować swój dzień pracy, rozpisując kluczowe zadania. Oczywistym jest, że nie jesteś w stanie zrobić tego z dokładnością co do minuty. Zawsze też może niespodziewanie się pojawić coś pilnego, ale uporządkowanie codziennie rano najważniejszych spraw pozwoli Ci poradzić sobie z ich natłokiem. Dobrym pomysłem jest zrobienie listy najważniejszych zadań. Jeżeli jesteś typem osoby, która lubi ważne rzeczy notować sobie na tradycyjnych żółtych karteczkach, rozważ pobranie jednej z praktycznych aplikacji biurowych, takich jak np. Asana czy Trello. Przy ich pomocy w wygodny sposób będziesz w stanie zaplanować realizację zadań i określać deadline’y.

Artur Szeremeta – Public Relations Specialist w SAROTA PR, z agencją związany od 2016 roku Wcześniej obejmował stanowisko specjalisty ds. współpracy z mediami w firmie Sedlak&Sedlak. W SAROTA PR zajmuje się tematyką start-upów oraz cyberbezpieczeństwa.

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin