niedziela, 1 czerwca, 2025
Strona głównaArtykułyMetodyka nauczania podstaw public relations

Metodyka nauczania podstaw public relations

Public relations staje się w Polsce coraz bardziej popularne. Już studenci pierwszych lat odbywają praktyki czy staże w działach PR różnych firm. Jednak podstawy public relations mogliby poznać już wcześniej – w ramach edukacji medialnej. Nie tylko poszerzyłoby to ich wiedzę, ale także zwiększyłoby szansę na zatrudnienie w atrakcyjnym zawodzie.

Public relations często kojarzone jest z technikami perswazyjnymi, reklamą. Jest także nieodłącznym towarzyszem dziennikarstwa. PR to jednak nie tylko kontakty z mediami, ale także wpływanie na funkcjonowanie przedsiębiorstwa i świadomość, a także wiedzę osób z wybranego środowiska.

W ramach przykładowych zajęć z zakresu public relations uczniowie mogliby przeprowadzić szereg ćwiczeń symulacyjnych, niezwykle przydatnych w samodzielnym życiu. Tego typu zajęcia dzielę na kilka etapów. W pierwszym z nich uczniowie zapoznają się z wzorcowymi informacjami public relations, ich specyficznymi konstrukcjami (1), a następnie losują w grupach swoje firmy (np. LOT, banki, instytucje samorządowe) i dzielą się funkcjami (prezes zarządu, rzecznik prasowy, biuro prasowe). Następnie, ściśle ze sobą współdziałając, opracowują podstawowe informacje PR – tak zwane press releases.

W drugim etapie opracowują plan komunikacji kryzysowej. Układają przy tym listy możliwych do wystąpienia w danej firmie sytuacji kryzysowych oraz czynników, które mogą sprzyjać rozwijaniu się kryzysu, np.: zaskoczenie czy utrata panowania nad sytuacją. Następnie budują zespół kryzysowy, a także gromadzą niezbędne informacje oraz ustalają listę możliwych następstw. Budują także strategie, w których ustalają odbiorców informacji i osoby odpowiedzialne za poszczególne ogniwa informacji. Tworzą również plan reakcji, w którym określają zakres odpowiedzialności, przygotowują ramowe informacje dla głównych odbiorców.

Trzeci etap polega na kształtowaniu zdolności do szybkich wypowiedzi, komentarzy oraz pisania przemówień. Bardzo ważna jest łatwość prostego, jasnego wyrażania myśli, zarówno w mowie, jak i piśmie. Przykładowe tematy przemówień to m.in. przekonanie członków zarządu firmy do obniżenia ich wynagrodzenia, wypowiedź prezesa zarządu dotycząca drastycznych zwolnień w firmie, mowa noworoczna do pracowników firmy, czy przekonanie zarządu do zakupu nowego sprzętu dla firmy. Uczniowie losują także tematy wypowiedzi, które powinny być wygłoszone od razu, przez 2 minuty. Mogą to być bardzo różne kwestie – od problemu „czy wakacje nie są za krótkie”, po „sens życia”. Z tego typu przemówieniami „ad hoc” także studenci mają poważne problemy, co wydaje się konsekwencją braku nawyku samodzielnego myślenia i zbytniego przywiązania do treści przekazywanych przez podręczniki.

W następnym etapie dobrze byłoby zapanować nad stresem. Rzecznik prasowy i prezes zarządu udzielają więc zarówno wywiadów prasowych, jak i radiowych (ewentualnie telewizyjnych). Do tego celu wystarczy mieć magnetofon czy dyktafon, a w przypadku telewizji – kamerę. Opracowanie zestawów pytań można zlecić zespołom prasowym poszczególnych grup, a następnie wyznaczyć dziennikarzy zadających zazwyczaj kłopotliwe pytania. Dobrze jest wcześniej poradzić uczniom, jak najlepiej panować nad stresem (2). Na tym etapie ważny jest także problem – jak wykorzystywać w takich przypadkach środki werbalne i pozawerbalne. Należy pamiętać, że wywiad nie może być pozbawiony pewnej taktyki, a między dziennikarzem i pytanym często rodzą się napięcia. Jak sobie z tym radzić? W tym miejscu niezawodna jest publikacja Artura Schopenhauera „Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów”. Jej przystępność i przemawiające do wyobraźni rysunki na pewno pomogą w zajęciach. A. Schopenhauer przedstawia szereg sposobów, w jaki można dyskutować, zachowując chociaż pozory racji. Opisuje również drogi przekonywania oraz 38 sposobów erystycznych, wraz z przykładami.

Na tym etapie można również zorganizować konferencje prasowe (w poszczególnych grupach – firmach), które, w przypadku tych zajęć, zwołuje się, gdy zaistnieje sytuacja kryzysowa (np. zwolnienie prezesa firmy, katastrofa lotnicza).

Kolejnym problemem jest etyka zawodowa. Od kilku lat dziennikarze zarabiają coraz mniej, idąc na konferencje prasowe przynoszą później czasami np. dyktafony. Wydaje się, że tego typu prezenty są zbyt kosztowne. W Polsce nie ma jednak żadnych norm, przepisów, które regulowałyby ten problem. W niektórych krajach Unii Europejskiej dozwolone jest wręczanie gadżetów do wartości 50 euro (3). Duże koncerny prasowe pracują nad skodyfikowaniem zasad etycznych, bazując na doświadczeniach amerykańskich, skandynawskich, niemieckich i szwajcarskich, gdzie zapisy są bardzo precyzyjne. Obowiązuje w nich zakaz testowania samochodów i wyjazdów sponsorowanych (chyba, że finansowanych przez macierzystą redakcję). Bardzo ważne jest określenie przez redakcję celu, zadań, wartości i granic, jakie obowiązują w pracy dziennikarzy. Jednak zbyt rygorystyczne normy etyczne określane w redakcyjnych kodeksach wewnętrznych nie są często przestrzegane w praktyce. Czasami zdarza się, że przedsiębiorstwa państwowe, jak i prywatne próbują „kupić” reportera. Wystarczy, że dziennikarz podczas konferencji prasowej weźmie drobne upominki. To może zakończyć się późniejszymi naciskami i komentarzami, że przecież reporter przyjął gadżety, więc powinien pisać o firmie wyłącznie dobrze(4). Pracownicy mediów nie są od tego, by iść na każdą konferencję prasową, pisać relacje ze wszystkich lokalnych wydarzeń, powinni dokonać dojrzałej oceny poszczególnych informacji. Po przedstawieniu uczniom sytuacji panującej w tym zakresie w polskich mediach, w grupach powinni oni opracować – w formie zabawowej – własne kodeksy wewnętrzfirmowe (co można wręczać dziennikarzom, jakie „gadżety”, w jakiej formie, tak by nie wzbudzać poczucia zobowiązania).

Pod koniec tego krótkiego kursu podstaw public relations uczniowie mogą wylosować tematy do napisania różnego typu wiadomości PR i w bardzo krótkim czasie oddać je prowadzącemu zajęcia. Z najlepszych wypowiedzi można zredagować przykładową gazetkę, czy biuletyn public relations.

Wydaje się, że zajęcia z PR są niedoceniane. Jednak to dzięki nim można bardziej efektywnie komunikować się z otoczeniem, być spostrzegawczym, zachowywać się elastyczniej, poszukiwać kompromisów, a także radzić sobie ze stresem. Jest to również jedna z nielicznych okazji, by przeanalizować działania podejmowane przez specjalistów od kreowania wizerunku poszczególnych firm, poznać najczęściej używane fortele, wiedząc przy tym, jak zachować podstawy zasad etyki zawodowej. Elementy public relations, podobnie, jak i media, towarzyszą nam więc niemal przez całe życie.

Dr Lidia Pokrzycka Zakład Dziennikarstwa UMCS


Przypisy
1. Szczegółowe instrukcje zob. np. S. Black, Public relations, Warszawa 1999; E. M. Cenker, Public relations, Poznań 2000; W . Budzyński, Public relations, Warszawa 1998.
2. Zob. J. Cianciara, B. Uścińska „Komunikowanie się z mediami w praktyce”, Wrocław 1999.
3. Zob. szerzej L. Pokrzycka, Public relations a dziennikarstwo (aspekt etyczny), „Press” miesięcznik euroPR Agencji Public Relations, wrzesień 2003, www.europr.pl/biuletyn.htm.
4. Zob. M. Holak, Kraina lokalności. Rzecz o prasie lokalnej, Warszawa 2001.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj