PRoto.pl: Współczesne kampanie stają się coraz bardziej złożone. Czy uważa Pani, że w przyszłości kampanie oparte na jednym kanale komunikacji odejdą do lamusa?
Barbara Krajnc, executive director of Golden Drum Festival: To prawda, że współczesne kampanie są bardziej złożone, a wykorzystywane kanały i narzędzie są jeszcze bardziej nowatorskie i nieprzewidywalne. Właśnie dlatego konkurs Golden Drum podzielony jest na części poświęcone pojedynczym kanałom oraz projektom wielokanałowym. W przypadku kampanii podstawowym kryterium jest ich spójność i złożoność narzędzi, wykorzystanych do osiągnięcia celów. Sekcja Single Channel nie jest poświęcona kampaniom, tylko poszczególnym kanałom komunikacji. W tym przypadku liczy się świeżość koncepcji połączona z perfekcją wykonania. Ani jedno, ani drugie nie może być symbolem przeszłości, jest wręcz przeciwnie!
PRoto.pl: Konkurs Golden Drum jest skierowany do agencji z „nowej Europy”. Czy w tak zintegrowanym świecie występują jakiekolwiek znaczne różnice w jakości usług między kampaniami PR oraz marketingowymi ze „starej” i „nowej” części naszego kontynentu?
B.K.: Branża kreatywna z Nowej Europy również zasługuje na oceny i nagrody. A proces oceniania powinien uwzględniać specyfikę regionu, ducha miejsca, „genius loci”. Owszem, występują zarówno istotne podobieństwa, jak i różnice między europejskimi krajami, które są istotne i dopełniają się wzajemnie. Trzeba się im przyjrzeć, aby je dostrzec.
PRoto.pl: Niedawno Omnicom i Publicis poinformowały o połączeniu. Czy ta fuzja, Pani zdaniem, będzie miała istotny wpływ na marketingowe i PR-owe rynki Europy Środkowo-Wschodniej?
B.K.: W mojej opinii jest za wcześnie na wnioski dotyczące wpływu tej fuzji. Przeprowadzenie tak dużej operacji wymaga czasu. Nie mam jednak podstaw, aby nie wierzyć, że połączenie dwóch równych partnerów da korzyści klientom, pracownikom i udziałowcom.
PRoto.pl: Przejdźmy do kwestii przyszłości konkursów takich jak Golden Drum. Czy Pani zadaniem organizowanie oddzielnych konkursów poświęconych kampaniom marketingowym i PR-owym przestanie mieć sens, ponieważ granice między tymi dwiema dyscyplinami ulegają rozmyciu?
B.K.: To prawda, że te granice stają się rozmyte. W tym momencie ciężko przewidzieć, w którym kierunku podążą zmiany, ponieważ obie branże mają przed sobą wiele wyzwań. Jedno z nich to współpraca. Wszędzie tam, gdzie dochodzi ona do skutku, mamy wrażenie, że nie ma żadnych granic. Zakrojone na szeroką skalę i skuteczne kampanie wykorzystują wszelkie dostępne narzędzia i wszelką dostępną widzę zaangażowanych specjalistów. Nadal jednak zdarzają się kampanie, w których wykorzystuje się tylko cześć wiedzy specjalistów i dostępnych narzędzi. Dlatego oddzielne konkursy nadal mają sens.
PRoto.pl: Jak najłatwiej zaangażować odbiorców za pomocą jednego kanału? Zdaje się, że dużo łatwiej pozyskać ich uwagę kampaniami wielokanałowymi.
B.K.: Angażowanie odbiorców za pomocą jednego kanału wymaga prostego i śmiałego pomysłu. Musi on zadziałać w bardzo bezpośredni sposób. Wykorzystanie kilku kanałów umożliwia rozwinięcie pomysłu oraz rozprzestrzenienie go w bardziej złożony sposób.
Rozmawiał Karol Schwann
