wywiad z... Karoliną Marią Siudyłą, dyrektor zarządzającą magnifiCo SA o przekształcaniu agencji w spółkę akcyjną 

dodano: 
28.04.2010
komentarzy: 
0

Redakcja PRoto.pl: Skąd pomysł na zmianę formy prawnej agencji na spółkę akcyjną?

Karolina Maria Siudyła, właścicielka magnifiCo SA: Rosnąca skala działalności i nasze plany rozwojowe przesądziły o podjęciu decyzji w sprawie przekształcenia w spółkę akcyjną. Dodatkowo w przypadku upublicznienia spółki wymaganą formą prawną jest spółka akcyjna. Magnifico jest więc od strony formalnej gotowe do takiego wyzwania już teraz.

Redakcja PRoto.pl: Jakie korzyści przynosi to agencji?

KMS: Bycie spółką giełdową wymusza zupełnie inną organizację pracy czy obieg informacji, zwłaszcza finansowej. Obecność na rynku kapitałowym dyscyplinuje, zmusza do uważniejszego patrzenia na koszty, skłania do refleksji przy podejmowaniu strategicznych decyzji.

Giełda daje jednak nie tylko naukę, ale również znacznie większe możliwości. I nie chodzi jedynie o pieniądze pozyskane na parkiecie przez inwestorów, ale o samą obecność na parkiecie. Własne akcje mogą w wielu sytuacjach zastąpić gotówkę np. przy fuzjach i przejęciach. Ponadto w przypadku dużych projektów zawsze można zwrócić się o wsparcie ze strony inwestorów np. przeprowadzając nową emisję akcji.

Z obecnością na parkiecie wiąże się również większa rozpoznawalność i prestiż, który może przynieść wymierne korzyści finansowe.

Redakcja PRoto.pl: Dlaczego tak niewiele agencji zdecydowało się dotąd na ten krok?

KMS: Prawdopodobnie z uwagi na rachunek ekonomiczny, konieczność większej transparentności działań, zwiększonych wymogów formalnych związanych z funkcjonowaniem spółki akcyjnej. Samo przekształcenie bywa procesem żmudnym a trzeba pamiętać także o konieczności równoległego prowadzenia codziennej działalności operacyjnej. Wzrastają nieco koszty związane z prowadzeniem spółki. Biorąc pod uwagę, że większość agencji na rynku to podmioty małe o skromnych zasobach finansowych, wydaje się, że powyższe powody są wystarczające. Zwłaszcza, jeśli spółki nie myślą o realizowaniu agresywnej strategii rozwoju ani nie myślą o zaistnieniu na rynku kapitałowym. Magnifico zaś jest stabilnym finansowo podmiotem z dużymi aspiracjami i możliwościami ich realizacji.

Redakcja PRoto.pl: Polski PR znajduje się właśnie na początku dyskusji o nieetycznie i nie profesjonalnie działających firmach PR. Zaś przekształcenie w spółkę akcyjną z mocy prawa zapewnia większą przejrzystość działań agencji. Czy może to być jedna z recept na problemy branży?

KMS: W ograniczonym stopniu tak. Wymogi związane z funkcjonowaniem spółki akcyjnej już z mocy przepisów przesądzają o większej wiarygodności takiego podmiotu jako stabilnego partnera biznesowego zwłaszcza w dużych projektach. Pamiętajmy jednak, że działamy w branży usługowej w której największym kapitałem i najważniejszym czynnikiem przesadzającym o jakości świadczonych usług są ludzie oraz… klienci. To profesjonalna postawa  pracowników branży, wypracowanie standardów obsługi i premiowanie przez klientów dobrych praktyk, wydaje się tym co może najkorzystniej wpłynąć na kwestię etyki i profesjonalizmu. 

Redakcja PRoto.pl: Zamierza Pani wprowadzić spółkę na giełdę? Czy to jest przyszłość dla rodzimych agencji?

KMS: Bardzo poważnie nad tym się zastanawiamy i wiele wskazuje na to, że tak właśnie się stanie. Jednakże nie będzie to główny parkiet ale alternatywny rynek obrotu NewConnect. Dotychczasowe doświadczenia spółek PR które zadebiutowały na tym rynku są dobre. Z naszego punktu widzenia, mamy także nieco łatwiej, gdyż możemy wykorzystać ich doświadczenia. Poza tym, nie boimy się konkurencji, bowiem staram się na nią kreatywnie odpowiadać i ambitnie rywalizować. 

Czy jest to jednak przyszłość dla agencji PR? Niekoniecznie. Ile w końcu może ich na giełdzie się znaleźć? 2-3? Jest jednak szansa, że obok kilku dużych prywatnych to właśnie te spółki notowane na giełdzie będą miały coraz większy wpływ na rynek, mając większe możliwości konsolidacji rynku i wyznaczania na nim standardów.

Redakcja PRoto.pl: Jeśli agencja ma formę spółki akcyjnej oznacza to, że automatycznie może pozycjonować się jako specjaliści od IR? Samo SA w nazwie, świadczy już o pewnej praktyce.

KMS: Na pewno Investor Relations stanie się ważnym działem, gdyż już dziś współpracujemy z kilkoma spółkami publicznymi i nie ma powodu aby nie rozszerzyć współpracy także i o ten obszar. Jednakże samo funkcjonowanie jako spółka akcyjna nie wystarcza do tego, aby pozycjonować się w roli eksperta w tej dziedzinie. Co najwyżej pozwoli lepiej zrozumieć mechanizmy korporacyjne i prawne. Gdy jednak magnifiCo SA będzie notowana na parkiecie, sama będzie musiała realizować politykę IR, a mając z tym do czynienia na co dzień, będzie także bardziej wiarygodnym partnerem w tym zakresie dla innych spółek publicznych.

Rozmawiał Bartosz Sawicki

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin