4 mity o początkach agencyjnej kariery

dodano: 
15.01.2013
komentarzy: 
1

O branży PR nadal krąży wiele mitów, a najbardziej chłoną je studenci, marzący o wielkiej karierze. Wielu z nich uważa, że praca w agencji to dobry start, a każda szczyci się doskonałą opinią – wymienia Ryan McShane, account executive w Taylor.

W co mocno wierzą studenci w USA? Najlepszy start w karierze to praca w agencji public relations. McShane przyznaje, że ten rodzaj pracy pomaga w odkryciu talentów, rozszerzeniu wiedzy oraz nawiązaniu kontaktów w branży. Każdą pracę trzeba jednak rozpatrywać indywidualnie, właśnie pod kątem szans rozwoju – doradza autor tekstu.

Doświadczenie – to rzecz, której szuka każdy rekruter. Studenci także walczą o kolejne pozycje w CV, które później pomogą im w znalezieniu wymarzonej pracy. Jednak nie każde praktyki muszą być dobrym doświadczeniem – wiele agencji nie przestrzega zasad etycznych oraz dobrych praktyk – czytamy w serwisie. Lepiej nie chwytać się pierwszego lepszego stażu,  ponieważ można przyswoić wiedzę z gatunku „tak nie należy robić”.

Praca w agencji to krótkoterminowy kontrakt – myślą studenci. To kolejny mit. Im dłużej pracuje się w agencji, tym więcej można osiągnąć. Na szczeblu kierowniczym lojalność zostanie doceniona, zaś dla klientów to pozytywna wiadomość zwrotna na temat agencji.

Liczą się także umiejętności. Z jednej strony agencja to praca w kilku branżach jednocześnie i rozwijanie umiejętności zarządzania czasem. Z drugiej, zbyt wielu klientów, obsługiwanych jednocześnie, może negatywnie wpłynąć na warsztat pracy. Wiele agencji popełnia ten błąd i marnuje młode talenty – podsumowuje autor tekstu. (kg)

Źródło:

PR Daily, 4 myths about PR agencies spreading across college campuses, Ryan McShane, 14.01.2013
komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
16.01.2013
13:52:11
qwer
(16.01.2013 13:52:11)
MITY...jak zwykle i jak zawsze :)
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin