Big Data to przyszłość PR

dodano: 
07.05.2013
komentarzy: 
0

„Mieliśmy już mnóstwo dowodów, że budowanie komunikacji na podstawie big data może być niesamowicie skuteczne – druga kampania Obamy to najprostszy przykład – pisze Paul Holmes na stronie holmesreport.com. Jego zdaniem dynamiczna zmiana otoczenia powoduje, że agencje PR wciąż potrzebują nowego podejścia do pracowników, klientów i prowadzenia biznesu, a nawet ludzkiego umysłu.

Zdaniem Holmesa zbieranie danych pozwala na lepsze rozeznanie. A lepsze rozeznanie daje lepsze pomysły dla klientów. Pomysły, które rzeczywiście są rozwiązaniem problemów biznesowych.

Nowe wyzwania powodują konieczność zmiany podejścia do własnych pracowników, ich zatrudniania oraz karier. Przede wszystkim agencje powinny zatrudniać pracowników z różnych dziedzin. Dzięki temu rzeczywiście będą one prowadzić komunikację niezależną od poszczególnych kanałów (channel neutrality). Jeśli agencja zatrudnia jedynie specjalistów od mediów społecznościowych, taka niezależność jest niemożliwa. Dlatego firmy PR-owe powinny sięgać po pracowników wywodzących się nie tylko z dziennikarstwa, politologii czy ekonomii, ale również z dziedzin nie mających obecnie nic wspólnego z PR-em. Jeśli chodzi o tego rodzaju dziedziny, Holmes wspomina o neurologii. Nasze emocjonalne reakcje są w stanie przejąć kontrolę nad racjonalnym myśleniem a nieświadomość wyprzeć świadomość, i jest to potężne narzędzie.

Odnośnie prowadzenia agencji, Holmes wspomina o poszukiwaniu nowych form podziału firm. Najbardziej powszechne to podział ze względu na obsługiwane branże, regiony geograficzne, grupy docelowe. Taki podział powoduje, że łatwiej nimi zarządzać i stwarza szanse rozwoju dla pracowników. Z drugiej strony taki podział stwarza wewnętrzne bariery, które mogą utrudniać skuteczną obsługę klientów. Firmy powinny, zdaniem Holmesa, zastanowić się, czy istnienie działu „digital” ma większy sens, niż posiadanie działów „radio” albo „print”, czy rzeczywiście komunikacja korporacyjna rzeczywiście tak różni się od komunikacji konsumenckiej, że wymaga oddzielnego działu.

Zmiana powinna dotyczyć również podejścia do klientów. PR-owcy powinni raczej pomóc klientom w kształtowaniu strategii, niż tłumaczeniu jej. To wymaga zrozumienia kultury oraz wartości korporacyjnych i sposobu ich komunikowania tak, aby managerowie w firmach potrafili przekazać je swoimi słowami. Dzięki temu pracownicy będą im ufać a interesariusze będą ich uznawali za autentycznych. I wreszcie sami PR-owcy powinni patrzeć na obsługiwane marki jak dziennikarze. I umieć przekazywać nie tylko pozytywne informacje, tym samym pomagając klientom w znajdywaniu potencjalnych zagrożeń dla ich reputacji. (ks)

Źródło:

holmesreport.com, 10 Ways To Design The PR Agency Of The Future, Paul Holmes, 03.05.2013
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin