Margaryna Palma z Murzynkiem: odbije się czkawką?
Margaryna Palma z Murzynkiem w logotypie jest według producentów najchętniej wybieranym produktem firmy. Zachwytu nad identyfikacją wizualną margaryny nie podziela mieszkający w Polsce Afrykanin: „To utrwalanie stereotypów Afrykańczyków żyjących na obrzeżach cywilizacji” – czytamy w portalu gazeta.pl.
Kilkunastosekundowe spoty, reklamujące margarynę, od jakiegoś czasu można zobaczyć w telewizji. „W sielankowej domowej atmosferze polska rodzina (oczywiście »biała«) delektuje się wypiekami, do których użyto margaryny Palma z Murzynkiem. Murzynek ów, a właściwie jego twarz, to logotyp umieszczany na opakowaniu produktu. Ciemne kręcone włosy, ogromne kolczyki, wisiorki” – opisuje Piotr Mieśnik, autor artykułu. Reklama budzi sprzeciw Afrykańczyków mieszkających w Polsce: „Sięganie po stereotypy to opłacalna, choć niemoralna strategia marketingowa” – zauważa Mamadou Diouf, weterynarz z Senegalu, który od 20 lat mieszka w Polsce. Jednocześnie dodaje, że nie podoba mu się też używanie określenia „Murzynek”, które według niego, jest obraźliwe.
Zdaniem Jerzego Bralczyka, językoznawcy z Uniwersytetu Warszawskiego, słowo „Murzyn” jest dobrze osadzone w polskim języku polskim. „W sprawie »Murzynka« musimy jednak brać pod uwagę, że to słowo może kogoś oburzać. Może być odbierane, jako bardziej pejoratywne, bo jest zdrobnieniem. Podobną sytuację mamy w przypadku używania słowa »Żydek« zamiast »Żyd«” – dodaje.
Jak do tych zastrzeżeń i wątpliwości odnosi się sam producent margaryny? Aleksander Szałajko, specjalista ds. komunikacji w firmie Bielmaru (do której należy marka Palma) tłumaczy, że autorka logotypu inspirowała się wierszem Juliana Tuwima „Murzynek Bambo” , który „ bardzo pozytywnie skojarzył się z krajem pochodzenia oleju palmowego”. Jak czytamy, producenci nie chcą kontrowersji, ale nie zrezygnują z grafiki, bo inaczej straciliby wyróżnik i klientów – informuje portal. (mw)