Matura z Facebooka

dodano: 
07.05.2013
komentarzy: 
0

Odstaw alkohol, nie bój się pytać starszych o radę, zrezygnuj z wizyt u fryzjera i przede wszystkim zachowaj spokój. Czy to uniwersalna recepta gwarantująca maturalny sukces AD 2013? Zanim zakwitły kasztany Instytut Monitorowania Mediów znalazł w sieci odpowiedzi na pytania, które dręczącą umysły i serca ponad 330 tysięcy tegorocznych abiturientów: jak przeżyć maturę, gdzie otrzymać pomoc i wsparcie podczas nauki oraz co z tym wszystkim mają wspólnego... szałas i farmy fanów?

Blisko połowa wszystkich publikacji na temat matur to wpisy internautów na forach, blogach i w serwisach społecznościowych. Nic dziwnego - egzaminy dojrzałości są polem do popisu dla pomysłowości i fantazji fejsbukowiczów. Te bardziej i te mniej dojrzałe fanpage dotyczące matur każdego roku pojawiają się jak grzyby po deszczu. I niestety – nie wierzymy blisko 12 tysiącom osób, które biorą udział w wydarzeniu „Usuwam fejsbuka przed maturą, bo inaczej nie zdam”. Instytut Monitorowania Mediów sprawdził – nadal tam są.

Jednym z obecnych liderów na Facebooku jest zaklinający rzeczywistość fanpage „W tym roku zdam maturę”, który zyskał blisko 33 tysiące fanów. „Wszyscy na tym profilu zdadzą maturę. Kliknięcie »Lubię to« zwiększa szczęście o 38 proc.” – zapewniają administratorzy, a nam nie wypada nie wierzyć liczbom.

Zanim jednak w przypływie maturalnego splinu bądź hurraoptymizmu klikniemy „lubię to” na pierwszym lepszym fanpage'u z „maturą” w nazwie, pamiętajmy o jednym. Każde wydarzenie, które odwołuje się do dużych grup odbiorców i które spotyka się z szerokim zainteresowaniem mediów, jest żyłą złota dla internetowych naciągaczy. Trudno o łatwiejszą okazję do stworzenia dziesięcio- bądź stutysięcznej facebookowej farmy fanów, niż wykorzystanie tysięcy osób obarczonych tym samym brzemieniem. Matura jest wymarzoną okazją także z powodu jej cykliczności, która zapewnia coroczny napływ nowych „lajków”. Chwytając się każdego, nawet najdziwniejszego sposobu wspomożenia szczęścia, lub też chcąc okazać współuczestnictwo w danym wydarzeniu, możemy łatwo stać się ofiarą farmerów. A to tylko jedna z niewielu pułapek, które w najbliższych tygodniach czyhają na abiturientów.

W czołówce widać także m.in. kolejne symptomy straszenia matematyką („Jak zdać maturę z matematyki” z ponad 12 tysiącami „lubiących”), strony motywująco-pocieszające („Cel-matura” z 9 tys. bądź „Ożeż w maturę” z 8 tys. fanów) oraz użyteczne strony czysto informacyjne (np. „MaturaInteria.pl”, który przykuł uwagę 5,5 tys. abiturientów).

Odrębną kategorię stanowią pełne po stokroć przetwarzanych memów strony z pogranicza rozrywki  i dobrego smaku. „Matura to suka” – uważa 7,3 tys. licealistów, a ponad 5 tys. otwarcie deklaruje, że majowe egzaminy wywołują u nich odruchy wymiotne (fanpage „Rzygam słowem »matura«”). Po przeszukaniu maturalnych zakątków  Facebooka Kompas Social Media informuje ponadto, że „gdyby istniała matura z melanżu”, rodzice nie musieliby gonić do nauki ponad 4 tys. podopiecznych. Z drugiej jednak strony cieszy odpowiedzialność innych abiturientów, którzy w liczbie bliskiej 3 tysiącom zapewnili, ze „nie piją, bo matura”. Przeciwnego zdania są jedynie trzej fani kontrstrony „Pije na umór, bo matura”. Wypada trzymać kciuki za oba obozy.

Cały raport

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin