środa, 18 czerwca, 2025
Strona głównaAktualnościMatura z Facebooka

Matura z Facebooka

Odstaw alkohol, nie bój się pytać starszych o radę, zrezygnuj z wizyt u fryzjera i przede wszystkim zachowaj spokój. Czy to uniwersalna recepta gwarantująca maturalny sukces AD 2013? Zanim zakwitły kasztany Instytut Monitorowania Mediów znalazł w sieci odpowiedzi na pytania, które dręczącą umysły i serca ponad 330 tysięcy tegorocznych abiturientów: jak przeżyć maturę, gdzie otrzymać pomoc i wsparcie podczas nauki oraz co z tym wszystkim mają wspólnego… szałas i farmy fanów?

Blisko połowa wszystkich publikacji na temat matur to wpisy internautów na forach, blogach i w serwisach społecznościowych. Nic dziwnego – egzaminy dojrzałości są polem do popisu dla pomysłowości i fantazji fejsbukowiczów. Te bardziej i te mniej dojrzałe fanpage dotyczące matur każdego roku pojawiają się jak grzyby po deszczu. I niestety – nie wierzymy blisko 12 tysiącom osób, które biorą udział w wydarzeniu „Usuwam fejsbuka przed maturą, bo inaczej nie zdam”. Instytut Monitorowania Mediów sprawdził – nadal tam są.

Jednym z obecnych liderów na Facebooku jest zaklinający rzeczywistość fanpage „W tym roku zdam maturę”, który zyskał blisko 33 tysiące fanów. „Wszyscy na tym profilu zdadzą maturę. Kliknięcie »Lubię to« zwiększa szczęście o 38 proc.” – zapewniają administratorzy, a nam nie wypada nie wierzyć liczbom.

Zanim jednak w przypływie maturalnego splinu bądź hurraoptymizmu klikniemy „lubię to” na pierwszym lepszym fanpage’u z „maturą” w nazwie, pamiętajmy o jednym. Każde wydarzenie, które odwołuje się do dużych grup odbiorców i które spotyka się z szerokim zainteresowaniem mediów, jest żyłą złota dla internetowych naciągaczy. Trudno o łatwiejszą okazję do stworzenia dziesięcio- bądź stutysięcznej facebookowej farmy fanów, niż wykorzystanie tysięcy osób obarczonych tym samym brzemieniem. Matura jest wymarzoną okazją także z powodu jej cykliczności, która zapewnia coroczny napływ nowych „lajków”. Chwytając się każdego, nawet najdziwniejszego sposobu wspomożenia szczęścia, lub też chcąc okazać współuczestnictwo w danym wydarzeniu, możemy łatwo stać się ofiarą farmerów. A to tylko jedna z niewielu pułapek, które w najbliższych tygodniach czyhają na abiturientów.

W czołówce widać także m.in. kolejne symptomy straszenia matematyką („Jak zdać maturę z matematyki” z ponad 12 tysiącami „lubiących”), strony motywująco-pocieszające („Cel-matura” z 9 tys. bądź „Ożeż w maturę” z 8 tys. fanów) oraz użyteczne strony czysto informacyjne (np. „MaturaInteria.pl”, który przykuł uwagę 5,5 tys. abiturientów).

Odrębną kategorię stanowią pełne po stokroć przetwarzanych memów strony z pogranicza rozrywki  i dobrego smaku. „Matura to suka” – uważa 7,3 tys. licealistów, a ponad 5 tys. otwarcie deklaruje, że majowe egzaminy wywołują u nich odruchy wymiotne (fanpage „Rzygam słowem »matura«”). Po przeszukaniu maturalnych zakątków  Facebooka Kompas Social Media informuje ponadto, że „gdyby istniała matura z melanżu”, rodzice nie musieliby gonić do nauki ponad 4 tys. podopiecznych. Z drugiej jednak strony cieszy odpowiedzialność innych abiturientów, którzy w liczbie bliskiej 3 tysiącom zapewnili, ze „nie piją, bo matura”. Przeciwnego zdania są jedynie trzej fani kontrstrony „Pije na umór, bo matura”. Wypada trzymać kciuki za oba obozy.

Cały raport

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj