Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
0:00
-:--
1x
Szybkość odtwarzania
0.5
0.6
0.7
0.8
0.9
1
1.1
1.2
1.3
1.5
2
Mierz i rządź. Jak marki wyciągają wnioski z badań? czy twoi klienci odbijają się od twojej strony, nie zostając na niej na dłużej? nie kupują tego, co starasz się im oferować? nie wiesz, jak wygenerować więcej leadów sprzedażowych? jest na to sposób – możesz ulepszyć swoją strategię na podstawie wniosków wyciąganych z analizy danych o zachowaniach twoich klientów. o poradach czytamy na cision.com. zbadaj kontekstpunktem wyjścia do zbierania danych mogą być ludzie, którzy już są twoimi konsumentami. warto przyjrzeć się ich zachowaniom, zbadać ukryte potrzeby, rozeznać się w środowisku, w którym żyją. dzięki temu dowiesz się, w czym twoja marka może im pomóc. jeśli kojarzysz kampanię „the real truth about beauty” marki dove, z pewnością w pewnym momencie zaskoczyła cię statystyka, z której wynikało, że zaledwie 2 proc. przebadanych w 2004 roku kobiet uważało się za piękne.to wynik researchu dove przeprowadzonego jeszcze w 2004 roku i powtórzonego w późniejszych latach. dzięki niemu firma kosmetyczna podjęła decyzję o stworzeniu kampanii, w której pokazywała kobietom piękno, którego same w sobie nie zauważały. dove odniósł sukces, a działania marki odbierano pozytywnie nie tylko w środowisku specjalistów od marketingu, lecz także samych kobiet, które niepotrzebnie martwiły się swoim wyglądem. cision.com zauważa, że sukces nie mógłby stać się faktem, gdyby nie leżący u jego podstaw research. naucz się wyciągać wnioskizebrać dane to jedno – zinterpretować je jest już znacznie trudniej. autor tekstu na cision.com radzi, by jak najczęściej uczyć się metod analizowania danych i wyciągania wniosków na podstawie obserwacji. technologiczny gigant lenovo zaczął na przykład korzystać w 2015 roku z narzędzia analizy tekstu, które umożliwiło śledzenie danych z ankiet produktowych, opinii użytkowników, forów pomocy technicznej czy aktywności w social mediach. w rezultacie firma zdobyła ogromne ilości danych, które musiała porządkować, wyłuskać z nich problemy użytkowników, a dopiero potem je rozwiązać.dzięki skomplikowanej analizie danych z różnych źródeł, lenovo dowiedziało się na przykład, że użytkownicy najczęściej martwili się o baterie w swoich urządzeniach. odtąd produkty marki, dzięki działaniom działów technicznych, funkcjonowały znacznie dłużej. lenovo wykorzystało też content marketing i stworzyło na przykład porady co do użytkowania urządzeń. screen: lenovo.blog.com. testuj i ulepszajcision.com radzi jednak, by korzystać z danych rozważnie – nie jest trudno wyciągnąć błędne wnioski na podstawie lekkomyślnie zebranych danych. by uniknąć wpadek, warto mierzyć to, jak funkcjonują wprowadzone przez nas zmiany. najczęściej wykorzystuje się do tego np. testy a/b lub testy porównawcze [ang. split testing], które umożliwiają sprawdzenie, który wariant jednej funkcjonalności przynosi największą konwersję. cision.com jako przykład przywołuje spotify, który chwali się, że dane zebrane przez serwis streamingowy są 15 razy bardziej szczegółowe niż w przypadku innych źródeł. spotify, oprócz typowych informacji na temat płci czy lokalizacji, ma możliwość poznawania nastrojów swoich użytkowników, czy np. ich dziennych rytuałów.dzięki tego typu badaniom, spotify stworzyło specjalny zestaw utworów, który nazwał „songs to sing in the shower”. okazało się, że każdego ranka słucha go ponad milion osób! screen: spotify.pl. co z konwersją? wystarczy sobie tylko wyobrazić, która firma kosmetyczna mogłaby wykupić reklamy emitowane w przerwach tej playlisty – zauważa autor na cision.com. (mp).
Czy Twoi klienci odbijają się od Twojej strony, nie zostając na niej na dłużej? Nie kupują tego, co starasz się im oferować? Nie wiesz, jak wygenerować więcej leadów sprzedażowych? Jest na to sposób – możesz ulepszyć swoją strategię na podstawie wniosków wyciąganych z analizy danych o zachowaniach Twoich klientów. O poradach czytamy na cision.com.
Zbadaj kontekst Punktem wyjścia do zbierania danych mogą być ludzie, którzy już są Twoimi konsumentami. Warto przyjrzeć się ich zachowaniom, zbadać ukryte potrzeby, rozeznać się w środowisku, w którym żyją. Dzięki temu dowiesz się, w czym Twoja marka może im pomóc.
Jeśli kojarzysz kampanię „The Real Truth About Beauty” marki Dove, z pewnością w pewnym momencie zaskoczyła Cię statystyka, z której wynikało, że zaledwie 2 proc. przebadanych w 2004 roku kobiet uważało się za piękne. To wynik researchu Dove przeprowadzonego jeszcze w 2004 roku i powtórzonego w późniejszych latach. Dzięki niemu firma kosmetyczna podjęła decyzję o stworzeniu kampanii, w której pokazywała kobietom piękno, którego same w sobie nie zauważały. Dove odniósł sukces, a działania marki odbierano pozytywnie nie tylko w środowisku specjalistów od marketingu, lecz także samych kobiet, które niepotrzebnie martwiły się swoim wyglądem.
Cision.com zauważa, że sukces nie mógłby stać się faktem, gdyby nie leżący u jego podstaw research.
Naucz się wyciągać wnioski Zebrać dane to jedno – zinterpretować je jest już znacznie trudniej. Autor tekstu na cision.com radzi, by jak najczęściej uczyć się metod analizowania danych i wyciągania wniosków na podstawie obserwacji.
Technologiczny gigant Lenovo zaczął na przykład korzystać w 2015 roku z narzędzia analizy tekstu, które umożliwiło śledzenie danych z ankiet produktowych, opinii użytkowników, forów pomocy technicznej czy aktywności w social mediach. W rezultacie firma zdobyła ogromne ilości danych, które musiała porządkować, wyłuskać z nich problemy użytkowników, a dopiero potem je rozwiązać. Dzięki skomplikowanej analizie danych z różnych źródeł, Lenovo dowiedziało się na przykład, że użytkownicy najczęściej martwili się o baterie w swoich urządzeniach. Odtąd produkty marki, dzięki działaniom działów technicznych, funkcjonowały znacznie dłużej. Lenovo wykorzystało też content marketing i stworzyło na przykład porady co do użytkowania urządzeń.
Screen: lenovo.blog.com
Testuj i ulepszaj Cision.com radzi jednak, by korzystać z danych rozważnie – nie jest trudno wyciągnąć błędne wnioski na podstawie lekkomyślnie zebranych danych. By uniknąć wpadek, warto mierzyć to, jak funkcjonują wprowadzone przez nas zmiany. Najczęściej wykorzystuje się do tego np. testy A/B lub testy porównawcze [ang. split testing], które umożliwiają sprawdzenie, który wariant jednej funkcjonalności przynosi największą konwersję.
Cision.com jako przykład przywołuje Spotify, który chwali się, że dane zebrane przez serwis streamingowy są 15 razy bardziej szczegółowe niż w przypadku innych źródeł. Spotify, oprócz typowych informacji na temat płci czy lokalizacji, ma możliwość poznawania nastrojów swoich użytkowników, czy np. ich dziennych rytuałów. Dzięki tego typu badaniom, Spotify stworzyło specjalny zestaw utworów, który nazwał „Songs to sing in the shower”. Okazało się, że każdego ranka słucha go ponad milion osób!
Screen: spotify.pl
Co z konwersją? Wystarczy sobie tylko wyobrazić, która firma kosmetyczna mogłaby wykupić reklamy emitowane w przerwach tej playlisty – zauważa autor na cision.com.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
Mierz i rządź. Jak marki wyciągają wnioski z badań? czy twoi klienci odbijają się od twojej strony, nie zostając na niej na dłużej? nie kupują tego, co starasz się im oferować? nie wiesz, jak wygenerować więcej leadów sprzedażowych? jest na to sposób – możesz ulepszyć swoją strategię na podstawie wniosków wyciąganych z analizy danych o zachowaniach twoich klientów. o poradach czytamy na cision.com. zbadaj kontekstpunktem wyjścia do zbierania danych mogą być ludzie, którzy już są twoimi konsumentami. warto przyjrzeć się ich zachowaniom, zbadać ukryte potrzeby, rozeznać się w środowisku, w którym żyją. dzięki temu dowiesz się, w czym twoja marka może im pomóc. jeśli kojarzysz kampanię „the real truth about beauty” marki dove, z pewnością w pewnym momencie zaskoczyła cię statystyka, z której wynikało, że zaledwie 2 proc. przebadanych w 2004 roku kobiet uważało się za piękne.to wynik researchu dove przeprowadzonego jeszcze w 2004 roku i powtórzonego w późniejszych latach. dzięki niemu firma kosmetyczna podjęła decyzję o stworzeniu kampanii, w której pokazywała kobietom piękno, którego same w sobie nie zauważały. dove odniósł sukces, a działania marki odbierano pozytywnie nie tylko w środowisku specjalistów od marketingu, lecz także samych kobiet, które niepotrzebnie martwiły się swoim wyglądem. cision.com zauważa, że sukces nie mógłby stać się faktem, gdyby nie leżący u jego podstaw research. naucz się wyciągać wnioskizebrać dane to jedno – zinterpretować je jest już znacznie trudniej. autor tekstu na cision.com radzi, by jak najczęściej uczyć się metod analizowania danych i wyciągania wniosków na podstawie obserwacji. technologiczny gigant lenovo zaczął na przykład korzystać w 2015 roku z narzędzia analizy tekstu, które umożliwiło śledzenie danych z ankiet produktowych, opinii użytkowników, forów pomocy technicznej czy aktywności w social mediach. w rezultacie firma zdobyła ogromne ilości danych, które musiała porządkować, wyłuskać z nich problemy użytkowników, a dopiero potem je rozwiązać.dzięki skomplikowanej analizie danych z różnych źródeł, lenovo dowiedziało się na przykład, że użytkownicy najczęściej martwili się o baterie w swoich urządzeniach. odtąd produkty marki, dzięki działaniom działów technicznych, funkcjonowały znacznie dłużej. lenovo wykorzystało też content marketing i stworzyło na przykład porady co do użytkowania urządzeń. screen: lenovo.blog.com. testuj i ulepszajcision.com radzi jednak, by korzystać z danych rozważnie – nie jest trudno wyciągnąć błędne wnioski na podstawie lekkomyślnie zebranych danych. by uniknąć wpadek, warto mierzyć to, jak funkcjonują wprowadzone przez nas zmiany. najczęściej wykorzystuje się do tego np. testy a/b lub testy porównawcze [ang. split testing], które umożliwiają sprawdzenie, który wariant jednej funkcjonalności przynosi największą konwersję. cision.com jako przykład przywołuje spotify, który chwali się, że dane zebrane przez serwis streamingowy są 15 razy bardziej szczegółowe niż w przypadku innych źródeł. spotify, oprócz typowych informacji na temat płci czy lokalizacji, ma możliwość poznawania nastrojów swoich użytkowników, czy np. ich dziennych rytuałów.dzięki tego typu badaniom, spotify stworzyło specjalny zestaw utworów, który nazwał „songs to sing in the shower”. okazało się, że każdego ranka słucha go ponad milion osób! screen: spotify.pl. co z konwersją? wystarczy sobie tylko wyobrazić, która firma kosmetyczna mogłaby wykupić reklamy emitowane w przerwach tej playlisty – zauważa autor na cision.com. (mp).