Nagrody IPRA rozdane

dodano: 
13.07.2006
komentarzy: 
8

IPRA przyznała nagrody Golden World Awards 2006. Spośród 323 zgłoszeń z 41 krajów wybrano zwycięzców w 21 kategoriach. Wśród zwycięzców wyróżniają się:
• Partner of Promotion z nagrodą dodatkową Hill & Knowlton Award for the Environment przyznaną za kampanię zorganizowaną na rzecz firmy Rockwool. Akcja miała na celu budowanie świadomości na temat efektywności energetycznej budynków. Kampanię dla firmy oparto na promocji prospołecznych zachowań, zmierzających do oszczędzania energii w oparciu o wykorzystanie „szóstego paliwa”, którym przewrotnie jest mniejsze zużycie energii, jakie niesie ze sobą odpowiednia izolacja termiczna budynków

• Hill & Knowlton (Wielka Brytania) za kampanię zorganizowaną w 27 krajach na rzecz organizacji Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku (kategoria: public sector)

• APEX communications (Nairobi, Kenya) za kampanię informacyjną mającą na celu poprawę wizerunku firmy Nairobi Water Company, której wynikiem był wzrost zaufania do przedsiębiorstwa i 54% przyrost przychodów (kategoria: public sector)

• Fleishman Hillard (Wielka Brytania) za stworzenie „tygodnia ochrony danych osobowych” (identity fraud prevention week) na zlecenie firmy Fellowes – producenta niszczarek do dokumentów (kategoria: Special Events)

• Edelman (USA) za kampanię public affairs, w efekcie której wypuszczono 408 Marokańczyków z obozów w północnej Afryce. Wielu z więźniów było przetrzymywanych ponad 20 lat. Byli oni uznawani za najdłużej więzionych jeńców wojennych (kategoria: Advocacy & Lobbying)

• Firma Weber Shandwick, której przyznano nagrodę PR on a Shoestring za kampanię mającą na celu uświadomienie społeczności międzynarodowej warunków życia tysięcy dzieci dotkniętych przez wojnę. Wydano płytę CD z utworami najbardziej znanych zespołów, która stała się najszybciej sprzedającym się on-line albumem wszech czasów.

Jak pisaliśmy, do finału IPRA Golden World Awards trafiło osiem projektów pochodzących z sześciu polskich agencji oraz jeden projekt zgłoszony przez Związek Firm Public Relations.

Źródło:

biz.yahoo.com/prnews/
komentarzy:
8

Komentarze

(8)
Dodaj komentarz
14.07.2006
16:21:27
she
(14.07.2006 16:21:27)
bez przesady, przecież 1500 zł netto po zaledwie miesięcznym - trzymiesięcznym stażu (czyli mniej więcej takim doświadczeniu w zawodzie) to też dobre wynagrodzenie...! Oczywiście pod warunkiem, że droga do awansu i podwyżki jest jak najbardziej otwarta. Ale swoją drogą praktykantom naprawdę przewraca się w głowie i często oczekują nie wiadomo jak wysokiego wynagrodzenia za praktycznie zerowy poziom wiedzy i umiejętności na samym początku...
14.07.2006
10:49:54
misiek
(14.07.2006 10:49:54)
To ja już nic nie rozumiem... Czyli za same praktyki nadal w PofP nie płacą? A te 1500 zł netto to propozycja pensji na jakiś tam okres dla osoby, która się sprawdziła?
14.07.2006
10:47:28
Konwalia
(14.07.2006 10:47:28)
No wlasnie misiaczku!!!! Uwazniej czytaj!!!! Ci pracownicy partnersow troche roztargnieni sa... biedni sa zestresowani, bo w kazdej chwili moze big CHania do nich zadzwonic i spytac sie czemu "produkuja" sie na proto zamiast pracowac. Big siostra widzi wszystko!!!!
14.07.2006
10:37:22
do miska
(14.07.2006 10:37:22)
ale 1500 nie dla praktykantow, tylko dla bylych praktykantow, ktorym proponuje prace na stale!
14.07.2006
10:33:31
misiek
(14.07.2006 10:33:31)
Hej praktytkanci, w głowach Wam się poprzewracało??? 1500 zł netto miesięcznie za praktykę, czyli praktyczną naukę zawodu to za mało? Kiedyś były czasy, kiedy praktykanci, aby móc się uczyć od fachowców nie dostawali żadnego wynagrodzenia. Ale z herbatą i Hanią jest bez zmian...
14.07.2006
6:29:25
Konwalia
(14.07.2006 6:29:25)
Wiązanie kokardek ma szerokie zastosowanie, więc po ukończeniu praktyk w PoP można przekwalifikować się np. na kwiaciarkę. W tej chwili w PoP już kilka dziewczyn ma zagwarantowaną przyszłość na Rynku Starego Miasta na przykład :).
13.07.2006
21:23:05
mon
(13.07.2006 21:23:05)
"Niektorym praktykantom big boss proponuje prace… za 1500 zl netto" znam z autopsji:) big boss (już tam nie pracujący;) zaproponował mi równie śmieszną kwotę, a potem zapytał, jaki procent z tej kwoty chciałabym zarabiać na umowe o dzieło:) żenua
13.07.2006
16:49:23
Konwalia
(13.07.2006 16:49:23)
Szkoda, ze nikt nie napisal, ze kampania zorganizowana na rzecz firmy Rockwool przeprowadzil account (Marek Gnap), ktory juz dawno nie pracuje u partnersow. Tak przy okazji chcialabym ostrzec wszystkich mlodych, poczatkujacych “piarowcow”: w zadnym wypadku nie idzcie pracowac do tej "Najbardziej podziwianej Agencji PR" (ha,ha,ha). Jesli jednak zdecydujecie sie na odbycie np. praktyki u Partnersow nie spodziewajdzie sie ze po jej odbyciu bedziecie lepszymi specjalistami. Na ogol podczas takiego fascynujacego stazu bedzie wiazac kokardki, skladac teczuszki aby sympatyczne panie dziennikarki lub panowie mieli sie z czego nabijac. Niektorym praktykantom big boss proponuje prace… za 1500 zl netto bez mozliwosci negocjacji. Moze niektorzy z Was powiedza wow! To i tak dobrze na polskie warunki, ale radosc z nowej fuchy nie potrwa dlugo. Bedziecie musieli przyzwyczaic sie ze prace zaczyna sie o 8:00, a konczy po 24:00, a na drugi dzien …. po 2,3 godzinach snu big siostra CHania zmiesza Was z blotem, poniewaz ona to lubi. Na poczatku wspolpracy big siostra wcisnie Wam “Partnersowski przewodnik”, z ktorego sie dowiecie, ze pod zadnym pozorem nie wolno Wam uzywac herbaty LIPTON, ktora przeznaczona jest dla klientow…. Zwyklym smiertelnikom przyjdzie zadowolic sie SAGA. Nie wolno Wam rowniez podczas pracy wyjsc do sklepu po bulke czy cos do picia – grozi to kara popadniecia w nielaske big siostry albo big bossa. U partnersow poznacie rowniez wielu przyjaciol, ktorzy w celu podlizania sie do szefuncia przy pierwszej lepszej okazji wycyckaja was czy podloza jakas swinke… Tak wiec decyzja nalezy do Was! Pozdrawiam.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin