Na łamach Gazety Wyborczej Rzeszów Magdalena Mach pisze o problemach z promocją regionu. Uboga oferta turystyczna w biurach podróży na terenie kraju, mała liczba nowoczesnych centrów szkoleniowo-konferencyjnych, skromna baza noclegowa – to tylko niektóre mankamenty Podkarpacia. Z badań przeprowadzonych przez ASM Centrum Badań i Analiz Rynku wynika, że promocja regionu jest w powijakach, a praca do wykonania – ogromna.
W raporcie można przeczytać, że Podkarpacie – obok województwa lubelskiego i opolskiego – jest najrzadziej odwiedzane przez zagranicznych turystów. Andrzej Klimczak, kierownik w Departamencie Promocji, Turystyki, Sportu i Współpracy Międzynarodowej, uważa, że zawinił poprzedni zarząd: „Zdanie, które znalazło się w analizach firmy ASM, mówiące, że promocja regionu jest przypadkowa i niewystarczająca, jest w wielu aspektach uzasadnione. Plany promocyjne poprzedniego zarządu określone zostały dość skromnym budżetem na ten cel”. Jednocześnie Klimczak zapewnia, że obecnie są podejmowane działania zmierzające do poprawy sytuacji. W Urzędzie Marszałkowskim opracowywana jest strategia promocji województwa, która po raz pierwszy obejmować będzie wszystkie dziedziny życia społecznego, kulturalnego i gospodarczego regionu. (jcm)