piątek, 5 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościWiadomości„Szczególnie niepokojące”,„społecznie szkodliwe” – SPIM o inicjatywie Lil Masti

„Szczególnie niepokojące”,„społecznie szkodliwe” – SPIM o inicjatywie Lil Masti

Kilka dni temu internet obiegła informacja o powstaniu fundacji Lil Masti. Organizacja pod nazwą Dzieci są z nami ma zajmować się promocją wizerunku dzieci w przestrzeni publicznej.

17 lipca 2025 roku Aniela Woźniakowska, influencerka znana w internecie jako Lil Masti, pochwaliła się założeniem fundacji zajmującej się promocją wizerunku dzieci w przestrzeni publicznej. Nie trzeba było długo czekać na ostrą reakcję oburzonych internautów, którzy w krytycznych komentarzach zwracają uwagę na udowodnioną szkodliwość sharentingu i proszą o interwencję Rzecznika Praw Dziecka.

Czytaj więcej: Influencerka zakłada fundację zachęcającą do sharentingu. Internauci wzywają Rzecznika Praw Dziecka

Stanowisko w tej sprawie zajęło Stowarzyszenie Profesjonalistów Influencer Marketingu. Niedawno utworzona organizacja branżowa w związku ze wzmożoną dyskusją wokół sharentingu podkreśla, że „niezależnie od ocen prawnych czy konfliktów między twórcami, najważniejszym punktem odniesienia powinna być odpowiedzialność dorosłych oraz dobro i bezpieczeństwo dziecka”.  

„Dobrze, że ten temat wreszcie wybrzmiewa szerzej w przestrzeni publicznej. Jeszcze bardziej cieszy nas to, że zdecydowana większość głosów pojawiających się w tej debacie to głosy zdrowego rozsądku – opowiadające się za ochroną prywatności najmłodszych i przeciwko ich nadmiernej ekspozycji w mediach społecznościowych. To ważny sygnał, że jako społeczeństwo dojrzewamy do bardziej odpowiedzialnego podejścia do obecności dzieci w sieci” – zauważa stowarzyszenie.

„Obecne przepisy w Polsce pozwalają rodzicom na publikowanie zdjęć dzieci, ale rośnie świadomość, że potrzebne są nie tylko ramy prawne, lecz także jasne standardy etyczne. Dziecko nie jest w stanie wyrazić świadomej zgody na obecność w mediach społecznościowych – to dorośli są odpowiedzialni za to, by jego prywatność i bezpieczeństwo były chronione” – zwraca uwagę SPIM, podkreślając, jakie konsekwencje niesie za sobą publikowanie wizerunku najmłodszych w sieci: „Zjawisko sharentingu wiąże się z realnymi zagrożeniami: utrwaleniem cyfrowego śladu bez wiedzy dziecka, ryzykiem kradzieży danych, a także narażeniem na cyberprzemoc”.

„Uważamy, że zarówno twórcy, jak i marki powinny brać pod uwagę te konsekwencje, tworząc i dystrybuując treści” – podkreśla organizacja.

W opinii SPIM „inicjatywy, które mają na celu instytucjonalizację sharentingu i wspieranie go w sposób systemowy”, są „szczególnie niepokojące”. Działania te organizacja ocenia jako „społecznie szkodliwe i stojące w sprzeczności z podstawowym obowiązkiem dorosłych: ochroną dzieci”.

Stowarzyszenie Profesjonalistów Influencer Marketingu wyraża także gotowość do współpracy przy tworzeniu branżowych wytycznych, które miałyby pomóc lepiej chronić dzieci w środowisku cyfrowym. „Wierzymy, że influencer marketing może funkcjonować w sposób odpowiedzialny i wrażliwy społecznie, bez rezygnowania z kreatywności czy autentyczności” – podkreśla organizacja. (mb)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj