.

Czarnowski i Szczepański proponują kodeks etyki PR. „Przede wszystkim ma być praktyczny”

dodano: 
25.04.2019
komentarzy: 
0

W internecie pojawiła się strona kodekspr.pl, na której można znaleźć kodeks etyki public relations oraz list otwarty jego autorów – Piotra Czarnowskiego, założyciela agencji First PR, oraz Grzegorza Szczepańskiego, CEO Hill+Knowlton Strategies Poland. Apelują w nim do wszystkich organizacji branżowych o dyskusję nad propozycją i przyjęcie ujednoliconych zasad.

„Pierwsza wersja była dłuższa”

Kodeks ma 11 punktów. Czarnowski i Szczepański przypominają na samym początku, że „public relations komunikuje tylko prawdziwe informacje”. Eksperci podkreślają wagę kontekstu podawanych faktów, zabraniają wykorzystywania PR-u do dezinformacji oraz zawierania umów, które gwarantowałyby osiągnięcie rezultatu zależnego od autonomicznych podmiotów (takich jak media).

Opublikowane zasady porządkują też relacje między PR-owcami a mediami – punkt ósmy zakazuje angażowania się w „działalność, która zmierza do korumpowania środków masowego przekazu”, dziewiąty natomiast zezwala na „wykup miejsca lub czasu emisyjnego”, ale tylko „jeżeli konieczne jest utrzymanie inicjatywy i kontroli rozpowszechniania informacji”, a działania będą prowadzone „zgodnie z obowiązującym prawem (…) oraz w zgodzie z dostępnymi publicznie informacjami na temat zasad współpracy z poszczególnymi mediami”.

Autorzy ujednoliconego kodeksu kładą ponadto nacisk na ochronę tajemnicy byłych i obecnych klientów, poszanowanie ich prywatności, a także zakazują nieuczciwej konkurencji (Czarnowski i Szczepański piszą o „szkodzeniu reputacji”) z innymi specjalistami PR i ich klientami.

„Inspirowaliśmy się najlepszymi praktykami międzynarodowymi i uzupełniliśmy treść kodeksu o odniesienia do reguł funkcjonowania dzisiejszego rynku PR i mediów” – piszą w liście autorzy. Deklarują, że dążyli do zwięzłości i jednoznaczności poszczególnych zapisów kodeksu.

Piotr Czarnowski w rozmowie z PRoto.pl mówi, że pierwsza wersja była dłuższa, ale wspólnie z Grzegorzem Szczepańskim zdecydowali się raczej na „kompromis między szczegółowością a przejrzystością dokumentu”. Poszczególne wątki nie były jednak pomijane – autorzy ujednoliconego kodeksu starali się raczej je scalać. „Wyszliśmy z założenia, że branża zna już istniejące kodeksy etyczne, a kodeks kierujemy do osób znających się na rzeczy, praktyków” – dodaje Czarnowski.

Zarówno szef First PR, jak i CEO H+K Strategies przekonują w rozmowach z PRoto.pl, że zależało im na stworzeniu kodeksu, który byłby praktyczny. „Chodziło o to, by stworzyć zapis normy, która będzie stanowić kompas moralny dla praktyków PR-u i podpowiadać im, jak rozstrzygać dylematy, z którymi dziś mają do czynienia” – tłumaczy Grzegorz Szczepański.


Pełna treść kodeksu PR Czarnowskiego i Szczepańskiego. Źródło: kodekspr.pl.
(Kliknij, by powiększyć)

Pomysł z brodą

Ujednolicony kodeks etyki PR Czarnowskiego i Szczepańskiego pojawia się po tym, jak własny kodeks zapowiedziała pod koniec 2018 roku Rada Etyki Public Relations. Nad dokumentem pracuje Społeczny Zespół Ekspertów PR, który zorganizował prof. Jerzy Olędzki, długoletni wykładowca zagadnień teoretycznych i praktycznych w komunikacji. Sam pomysł ujednolicenia różnych kodekstów etyki w branży też nie jest nowy. Dyskusja na ten temat toczy się od ponad dekady, a temat poruszała choćby REPR podczas swojej pierwszej kadencji w latach 2006–2008 – zauważa Czarnowski, który był wtedy jej członkiem. Oba kodeksy są jednak osobnymi i niekonkurencyjnymi projektami – podkreślają w rozmowie z PRoto.pl Szczepański i Czarnowski.

Ten ostatni był zresztą członkiem wspomnianego zespołu prof. Olędzkiego. Kilka miesięcy temu zrezygnował jednak z uczestniczenia w pracach. „Doszedłem do wniosku, że to, czym zajmuje się zespół, wykracza poza moje kompetencje, w związku z czym nie byłbym przydatny. Zespół zrobił wiele pożytecznego – udało mu się choćby wytyczyć zasady nauczania o etyce. Choć nie znam dalszego ciągu, mam nadzieję, że wyniki zostaną opublikowane i wesprą studia nad dziennikarstwem i PR-em. Prace zespołu były jednak akademickie, a moim i Grzegorza Szczepańskiego pomysłem było przygotowanie praktycznego dokumentu” – tłumaczy PRoto.pl Czarnowski.

Grzegorz Szczepański z kolei występuje w podwójnej roli. Jako współtwórca ujednoliconego kodeksu jest przecież nie tylko dyrektorem zarządzającym agencji, lecz także prezesem Związku Firm Public Relations – organizacji, do której sam apeluje w liście otwartym o przyjęcie nowych zasad.

„Kodeks proponuję w pierwszej kolejności jako szef Hill+Knowlton Strategies Poland, a nie obecny szef ZFPR-u. Pozostali członkowie zarządu Związku widzieli jednak naszą propozycję wcześniej. W liście otwartym prosimy o przyjęcie naszego dokumentu w różnych organizacjach branżowych, ale oczywiście nie ja, jako współinicjator, będę w ZFPR-ze takie rozmowy prowadził” – tłumaczy PRoto.pl Szczepański.

Autorzy kodeksu mają nadzieję na przyjęcie dokumentu przez walne zgromadzenie ZFPR-u, które odbędzie się we wrześniu. Szczepański w rozmowie z PRoto.pl dodaje, że będzie też przekonywać do tego członków Polskiego Stowarzyszenia Public Relations. „Idealnie byłoby jednak skoordynować ewentualne przyjęcie naszego kodeksu przez ZFPR i PSPR  – byłoby to wydarzenie bez precedensu” – podsumowuje. (mp)

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin