Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz cztery państwowe instytucje odbyli rozmowę z Metą, Google’em i TikTokiem na temat szybszej i skuteczniejszej eliminacji niezgodnych z prawem reklam z serwisów społecznościowych. Na spotkaniu obecni byli również przedstawiciele branży reklamowej i uniwersytetów.
Od wydania rekomendacji prezesa UOKiK-u na temat oznaczania treści reklamowych w mediach społecznościowych minął ponad rok. Urząd podsumowuje, że zaobserwował wiele pozytywnych zmian, które są widoczne w działaniach influencerów, branży reklamowej oraz marek. Mimo to nadal otrzymuje sygnały wskazujące na naruszenia związane zarówno z oznaczaniem, jak i samym przedmiotem reklam rozpowszechnianych w sieci. Nie wszyscy twórcy internetowi mają świadomość, że promowanie takich towarów i usług, jak m.in. wyroby medyczne, suplementy diety, leki, hazard czy alkohol może być ograniczone prawnie lub całkowicie zakazane.
Czytaj też: Jak należy oznaczać treści reklamowe? UOKiK wydał rekomendacje
Obecne na obradach instytucje przedstawiły wspólne postulaty, które następnie zaadresowały do platform. Na spotkaniu pojawili się przedstawiciele trzech największych serwisów społecznościowych w Polsce: Facebooka i Instagrama (Meta), YouTube’a (Google) oraz TikToka, którzy dostrzegają problem związany z reklamowaniem zakazanych produktów i usług pomimo obowiązujących już regulacji. W dyskusji wzięli udział także przedstawiciele Urzędu Rejestracji Produktów, Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego oraz Krajowej Administracji Skarbowej, którzy podobnie do innych uczestników, również podzielili się swoimi doświadczeniami. Nie mogło też zabraknąć głosu branży reklamowej (iAB Polska, Rada Reklamy) i akademickiej (przedstawicielek Uniwersytetu Warszawskiego oraz Uniwersytetu Adama Mickiewicza).
Wszystkie jednostki argumentowały za koniecznością wzmocnienia kontroli platform społecznościowych nad treściami reklamowymi tworzonymi i publikowanymi przez influencerów.
„Apelujemy o wdrożenie efektywnej ścieżki zgłaszania naruszeń prawa w mediach społecznościowych i ustalenie skutecznej procedury reakcji platform na sygnalizowane przez nas nieprawidłowości. Każda z instytucji chroniących użytkowników w sieci dostrzega na polu swoich działań podobne potrzeby związane z usprawnieniem współpracy. Niezbędne jest również lepsze wykorzystywanie oferowanych obecnie przez platformy narzędzi i funkcjonalności, aby w przypadku wystąpienia nieprawidłowości platformy rzeczywiście dbały o bezpieczeństwo użytkowników. Dyskusja w ramach okrągłego stołu to kolejny nasz krok w stronę regulacji rynku influencer marketingu” – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u.
Wszyscy uczestnicy obrad zgodzili się, że brak jasnych oznaczeń treści komercyjnych oraz bezprawne reklamy produktów i usług to istotne kwestie. Rozmowy na temat ulepszenia procedur nadzoru nad reklamami, które mogą naruszać przepisy prawa, będą kontynuowane. (ao)
