Puls Biznesu informuje o procesie sądowym między ekonomistą prof. Janem Winieckim, a prezesem NBP Sławomirem Skrzypkiem. Gra toczy się o wizerunek banku centralnego oraz o dobre imię jego prezesa, czytamy.
Winiecki zarzuca Skrzypkowi brak wyższego wykształcenia ekonomicznego, a konkretnie brak tytułu magistra w tym zakresie – warunku koniecznego do obejmowania stanowiska prezesa NBP, jak tłumaczą autorzy artykułu. Zdaniem Winieckiego niemożność wylegitymowania się przez Skrzypka dyplomem ekonomicznym podważa wizerunek NBP.
Natomiast według Sławomira Skrzypka zarzuty pod jego adresem wysuwane przez Winieckiego są nieuzasadnione. „Bezpodstawne powielanie fałszywych informacji przez media godzi nie tylko w dobra osobiste Sławomira Skrzypka, ale szkodzi także wizerunkowi NBP”, czytamy w oświadczeniu wydanym przez Biuro Komunikacji banku. (ał)


