TEDxWarsawWomen: liczy się temat, nie nazwisko

dodano: 
06.12.2022
komentarzy: 
0

PRoto.pl: Hasło przewodnie tegorocznej edycji TEDxWarsawWomen to „Redefinicje”. Co za tym stoi? Skąd ono się wzięło?

Ewa Turek, kuratorka konferencji TEDxWarsawWomen: W ubiegłym roku mieliśmy hasło „What now?”, czyli „Co teraz?”, a że żyjemy w ciekawych czasach, w tym roku wybraliśmy hasło „Redefinicje” jako podsumowanie zmian, które zaszły w ciągu ostatnich trzech lat. Wiele rzeczy zmieniło się w tym czasie: nasz sposób funkcjonowania w pracy, w domu, w szkole. Do tych obszarów między innymi wkroczyły z impetem nowe technologie. Wszystkie te zmiany wpłynęły na nasze dostosowywanie się i definiowanie na nowo tych obszarów. Nie zmieniło się tylko jedno, potrzeba kontaktu ludzi ze sobą, kontaktu na żywo. Nadal potrzebujemy siebie.

PRoto.pl: Kto wystąpi podczas najbliższego wydarzenia i o czym będą mówić tegoroczni mówcy? Podejrzewam, że tematy będą związane właśnie z hasłem przewodnim.

E.T.: Hasło przewodnie powstało trochę później, natomiast sam wybór mówców i tematów był jak zawsze zgodny z ideą, która płynie z TED-u, czyli organizatora i właściciela licencji. Oznacza to, że zawsze na scenie muszą wybrzmieć tematy dotyczące różnych obszarów.

W tym roku wśród tematów pojawią się: te związane z technologią czy środowiskiem, jak np. wystąpienie o tym, czy nasza przyszłość będzie plastikowa; czy ponowne spojrzenie na współpracę kobiet – tutaj pod hasłem „siostrzeństwo”; po temat bolesny, ale bardzo aktualny w ostatnim czasie, który nawiązuje do straty, czyli śmierci, wdowieństwa.

Pojawią się także tematy związane z przyrodą. Mamy fantastyczną gościnię, która na co dzień pracuje w Afryce i jest przewodnikiem po buszu, a będzie mówiła o matriarchacie na przykładzie historii funkcjonowania słonic w grupie. To też bardzo ciekawe spojrzenie, czego możemy się nauczyć od słonic i czy matriarchat jest też korzystny dla nas, czy możemy z tego czerpać? Mamy też gościa z Ukrainy, artystę, który przybliży nam temat zwierząt w czasie wojny.

Ta różnorodność jest po to, aby z każdej mowy wybrzmiały – co też jest zasadą TED – tezy, inspiracje dla wszystkich osób, które będą tego słuchały na żywo 9 grudnia, ale też później, już w nagraniach dostępnych na YouTubie na kanale TED Talks.

PRoto.pl: Wspomniała Pani, że wystąpi też mówca. Wydarzenie w tytule ma kobiety, ale nie jest skierowane tylko do kobiet?

E.T.: Nie, absolutnie nie. Ta różnorodność dotyczy również płci czy wieku. W związku z tym bardzo staramy się, aby na scenie stanęli też panowie i prawie w każdej edycji nam się to udaje. W tym roku mamy jednego mężczyznę. Natomiast jak nazwa wskazuje, dominują tematy związane z funkcjonowaniem kobiet, ich wyzwaniami. Prawo głosu mają też panowie.

PRoto.pl: A jak wygląda zainteresowanie konferencją wśród mężczyzn, jeśli chodzi o widownię?

E.T.: Pierwsza tura biletów, która była na początku listopada, rozeszła się w ciągu 15 minut. Druga tura sprzedała się w ciągu jednej minuty. Widownia to też panowie. Jak wspominam ubiegłoroczną widownię i z poprzednich lat, to oceniam, że około 5 proc. widzów na żywo to mężczyźni. Atrakcje, które mamy dla naszych gości, np.  stoiska naszych partnerów czy prowadzone szkolenia – również są prowadzone przez panów. Bardzo się cieszymy z tego towarzystwa.

PRoto.pl: W tym roku dostaliście 650 zgłoszeń, rekordową liczbę, osiem razy więcej niż rok temu. Co wpłynęło na ten ośmiokrotny wzrost?

E.T.: Mamy oczywiście swoje teorie na ten temat. Z jednej strony cały czas marka tego wydarzenia rośnie,  w tym roku odbywa się już ósma edycja. Z drugiej strony oceniamy, że być może coraz więcej osób ma odwagę wyjść ze strefy komfortu, aby podzielić się czymś, czego doświadczyli, co mają interesującego do przekazania. To bardzo cieszy. Oceniam tę zmianę jako skok kwantowy. Oczywiście, to oznacza dla nas więcej pracy, ale cieszymy się, że jest z czego wybierać.

PRoto.pl: Spośród zgłoszonych osób wystąpi dosłownie garstka. Jak przebiegał proces wyboru? Jakie są kryteria, żeby zostać mówcą?

E.T.: Na scenie wystąpi dziesięć osób, wybranych z całej puli 650 zgłoszeń. W pierwszej kolejności wybieramy ciekawy temat, ideę, tezę. Dopiero później patrzymy, kto chce o tym opowiedzieć, czyli zaczynamy od tematu, a później jest człowiek. Ze zgłoszeń wybraliśmy tak zwaną długą listę, czyli około 12-13 osób, z którymi rozmawialiśmy, czekaliśmy na potwierdzenie. Z tej grupy pozostało nam dziesięć osób, które są zatwierdzone jako mówcy i wystąpią na scenie.

Cały nasz zespół przygotowuje to wydarzenie od sześciu miesięcy. Jesteśmy podzieleni na specjalizacje i zespoły. Jednym z nich jest również zespół Mentorów. Jego liderką jest Monika Dąbrowska i ona nadzoruje współpracę mentorów z wybranymi kandydatami na scenę.

Osoby, które zgłaszają się do wystąpień, to w najczęściej nie są zawodowi mówcy, czyli na co dzień nie występują. Są duże emocje, ale po to jest mentor przypisany do kandydata na mówcę, by przez te kilkanaście tygodni razem pracowali i doszli do wersji finałowej mowy. Oczywiście wybrane osoby otrzymują również z naszej strony szkolenia, wsparcie w tych obszarach, które mają im pomóc, bo stawka jest wysoka. W dniu wydarzenia jest tylko jedno wejście, nagrywane na żywo, a później ta mowa jest montowana i wysyłana do centrali TED. Nie ma drugiego podejścia, nie ma próbowania, nie ma powtórzeń, stąd jest taka presja i stres. Ale po to jest ta wspólna praca, żeby dobrze się do tego przygotować.

PRoto.pl: A jak wygląda promocja takiego wydarzenia? Wspomniała Pani, że jest to ósma edycja. Jak te działania promocyjne się w tym czasie zmieniały? Mówców ogłaszacie dopiero na końcu, na kilka dni przed wydarzeniem, więc podejrzewam, że to jest pewne utrudnienie w działaniach promocyjnych.

E.T.: Bazujemy w tej chwili na trzech platformach, gdzie komunikujemy aktualności – to jest Facebook, gdzie mamy w tej chwili najliczniejszą grupę odbiorców, LinkedIn, który został włączony do tej komunikacji dwa lata temu, oraz Instagram jako miejsce komunikowania aktualności, mówców czy bieżących spraw.

Te trzy platformy służą z jednej strony do budowania napięcia, ale też do przekazywania newsów, wiadomości i cieszenia się nadchodzącym wydarzeniem. Tu chcę podkreślić ogromną rolę naszego kolejnego zespołu, który u nas się nazywa Marketing. W tym zespole jest wszystko, również działania promocyjne, informacyjne, prasowe. Tutaj jest fantastyczna liderka Marta Zagożdżon, która na co dzień prowadzi agencję ConTrust Communication, czyli zawodowo zajmuje się marketingiem, PR-em i wspiera nas bardzo w tych właśnie działaniach. 

Nasz zespół to fantastyczne osoby, które działają w tym projekcie pro bono. Dzielimy się swoim doświadczeniem, umiejętnościami, pomysłami przez sześć miesięcy pracy. Czasami pojawiają się pytania „jak to, prawie 30 osób pracuje pro bono, dlaczego?”. Nakręca nas świetna idea całej organizacji TEDx, a także tematyka kobieca, promowanie idei, które mają pomóc kobietom i je wspierać. Ponadto to jest fantastyczna energia, którą mamy i czerpiemy od siebie nawzajem. Cieszymy się tym, że razem robimy coś wspaniałego i to czuć przy każdym spotkaniu. A finał, czyli dzień wydarzenia, to oczywiście dużo pracy, ale też ogromna radość i satysfakcja. Mam ogromny szacunek dla całego zespołu za to, co robi. Dziękuję im.

PRoto.pl: Działacie na licencji TED. Jak to wpływa na Wasze działania komunikacyjne i promocyjne, co jest narzucone właśnie przez tę licencję, a w czym macie dowolność?

E.T.: Wiele rzeczy jest określonych i zawartych w całej książce dotyczącej tego, co można, czego nie można licencjobiorcom. Oczywiście dostajemy też dużo materiałów do wykorzystania, mamy instrukcję, co robić. Są też zasady, których nie można złamać, o czym wyraźnie mówi licencja, zaczynając od elementów graficznych, przez sposób komunikowania się, czy to, co może wybrzmieć na scenie i jakich tematów nie możemy zaakceptować, skończywszy na tym, z jakimi partnerami czy sponsorami możemy współpracować. Wszystko jest bardzo wyraźnie określone w licencji, ale idzie za tym też duże wsparcie. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości w trakcie działania, to dostajemy od razu informację zwrotną z centrali.

PRoto.pl: Jakie elementy, tematy nie mogą się u Państwa pojawić?

E.T.: Niedopuszczalna jest chociażby współpraca ze sponsorami, którzy reprezentują używki, np. alkohol czy papierosy. Ze sceny nie mogą z kolei wybrzmieć tematy, nazwijmy to, kontrowersyjne, w takim obszarze jak np. niepotwierdzona nauka, czyli wszystko to, co jest oceną/opinią, a nie jest udowodnione. Mówca oczywiście dzieli się swoją historią, swoimi doświadczeniami, ale też dodaje informacje mówiące o badaniach, statystykach, danych, które są sprawdzone. Myślę, że to też jest sukces mów TED, że to nie jest tylko opowiadanie o swojej historii, ale też pokazywanie dowodów i materiałów, które są sprawdzone.

PRoto.pl: Dziś, w czasach wszechobecnych fake newsów, to chyba szczególnie istotne…

E.T.: Dlatego jesteśmy na to wyczuleni. To jest też praca zespołowa, więc w momencie, kiedy wybrane zostają tematy i zaczynają powstawać mowy, odbywają się nasze wewnętrzne spotkania, służące temu, by przedyskutować poruszane kwestie i mieć pewność, że to, co wybrzmi z danej mowy, to jest właśnie sprawdzona wiedza, nie tylko wymysł czy fikcja, którą ktoś chce przekazać ze sceny.

Dla osób, które myślą o tym, by w przyszłości stanąć na scenie TEDx, niech to będzie wskazówka, by mniej wychodzić z postawy „mam coś ciekawego do powiedzenia, bo przeżyłem to i to”, a raczej „robię coś interesującego, na co dzień się tym zajmuję, robię badania, to jest moja pasja i chcę się tym podzielić, żeby inni też na tym skorzystali”.

Zwracam uwagę na ten cel, bo zdarzało nam się w przeszłości w formularzach zgłoszeniowych od kandydatów widzieć takie zapisy: „Jestem zawodowym mówcą, mam doświadczenie w występach na konferencji, mogę mówić o wszystkim, o czym chcecie”. To nie u nas.

PRoto.pl: Jakie są Wasze plany na przyszłą edycję?

E.T.: W tej chwili naszym wąskim gardłem jest ograniczona liczba miejsc na widowni. Myślimy więc, co możemy zrobić, żeby powiększyć widownię, aby więcej osób miało możliwość zasiąść na widowni na żywo. To jest bowiem niesamowite doświadczenie, widzieć to na żywo. To wydarzenie to nie tylko mowy, ale również występy artystyczne, długie przerwy, w których się dzieją networking i warsztaty. Odbywa się dużo atrakcyjnych rzeczy, podczas których po prostu ma być przyjemnie: zabawa, rozmowy, dobra kawa – to wszystko ma służyć temu, by miło spędzić czas. Bardzo często na koniec słyszymy, że czas u nas miło i szybko mija, bo tyle się dzieje.

Zapraszamy wszystkich do oglądania relacji online 9 grudnia 2022 roku na naszych profilach lub później do gotowych mów na profilu TED.

Rozmawiała Małgorzata Baran

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin