3 lipca 2025 roku amerykański sąd okręgowy orzekł, że administracja Trumpa nie zastosowała się do niezbędnych przepisów w sprawie usuwania treści ze stron rządowych. Chodzi o rozporządzenie Donalda Trumpa z początku jego prezydentury w sprawie usuwania materiałów dotyczących m.in. zdrowia i tożsamości płciowej. Informacje mają zostać przywrócone – donosi techcrunch.com.
Jak przypomina źródło, pod koniec stycznia 2025 roku – w pierwszych dniach swojej prezydentury – Donald Trump wydał szereg rozporządzeń wykonawczych, które nakazywały agencjom rządowym zmiany w treściach dotyczących m.in. zmian klimatycznych, równości rasowej oraz tożsamości płciowej. Wkrótce po tym z amerykańskich stron rządowych zaczęły znikać „setki, a nawet tysiące” informacji poświęconych tematyce zdrowotnej. Rząd usunął bowiem treści dotyczące tematów takich jak zdrowie psychiczne młodzieży, testy na HIV, antykoncepcja, menopauza czy infekcje przenoszone drogą płciową.
Czytaj więcej: Trump usuwa ze stron rządowych dane na temat zdrowia i ochrony środowiska
Jak dowiadujemy się, pozew w sprawie złożyła organizacja non-profit Doctors for America (DFA). Argumentując zasadność skargi, powodowie podkreślali czas, w jaki agencje były zobowiązane do usunięcia wskazanych materiałów. Jednostki otrzymały bowiem nakaz natychmiastowego zastosowanie się do rozporządzenia Trumpa, a określone treści miały zniknąć ze stron w ciągu 48 godzin.
Ponadto – jak ujawnia źródło – okazuje się, że wspomniane informacje zostały usunięte nie tylko ze stron internetowych. Dostęp do danych i materiałów dotyczących zdrowia publicznego został zablokowany również m.in. członkom DFA. Część lekarzy zeznała, że usunięcie tych zasobów wpłynęło na skuteczność, z jaką byli w stanie pomóc swoim pacjentom. Medycy zgłaszali także, że brak dostępu do kluczowych informacji na tematy zdrowotne utrudnia im udzielanie porad pacjentom chociażby w takich kwestiach jak antykoncepcja czy zapobieganie chorobom przenoszonym drogą płciową.
W związku z powyższym sąd orzekł, że strony internetowe oraz informacje, z których korzystali lekarze, mają zostać przywrócone lub „znacznie zmodyfikowane”. Istnieje jednak obawa o chęć współpracy administracji Trumpa w tym zakresie – ujawnia źródło.
Jak czytamy, orzeczenie sądu dotyczy nie zasadności usuwania wspomnianych treści lub jej braku, lecz sposobu, w jaki były one usuwane ze stron i zbiorów danych. Powodowie argumentowali, że szybkość i sposób podejmowania decyzji o usunięciu informacji narusza m.in. ustawę o postępowaniu administracyjnym. John D. Bates – sędzia orzekający w sprawie – ocenił podejście administracji Trumpa jako „najbardziej ekstremalne”. „Rząd może swobodnie mówić, co chce, w tym także o »ideologii gender«” – podkreślał sędzia. „Ale, podejmując działania, musi przestrzegać prawa i procedur, które Kongres wyznaczył… A tego rząd nie zrobił w tym przypadku” – argumentował zasadność orzeczenia. (kn)
Źródło: techcrunch.com, Trump admin unlawfully killed health websites related to gender, court rules, Amanda Silberling, 3.07.2025
